ATP Monte Carlo: Deszczowy finał dla Novaka Djokovicia, Serb zapisał się w historii

Novak Djoković przeszedł do historii jako pierwszy tenisista w dziejach, który wygrał trzy premierowe w sezonie turnieje rangi ATP Masters 1000. W finale w Monte Carlo Serb pokonał Tomasa Berdycha.

Niedzielny finał, co ostatnimi czasy często zwykł czynić, Novak Djoković rozpoczął z niskiego pułapu i już w gemie otwarcia stracił podanie. Tomas Berdych objął prowadzenie 2:0, lecz nie utrzymał przewagi.
[ad=rectangle]
Gdy rozstawiony z numerem pierwszym Djoković wszedł na właściwe obroty, nie pozostawił rywali złudzeń w premierowej odsłonie i ze stanu 1:3 wyszedł na 5:3, lecz serwując po zwycięstwo, spotkał go kolejny moment słabości. Berdych wyrównał na 5:5, jednakże dwa kolejne gemy padły łupem belgradczyka, który zwieńczył inauguracyjną odsłonę wygraną 7:5.

Drugi set został przerwany po pięciu gemach, gdyż nad kortem centralnym w Monte Carlo, który przed rozpoczęciem spotkania otrzymał imię księcia Rainiera III, rozpadał się deszcz. Ponad godzinna przerwa wybiła z rytmu Djoković. Lider rankingu ATP stracił pewność swojej gry, posyłał krótkie piłki i niespodziewanie uległ w tej partii Berdychowi.

Jednak decydująca odsłona została zdominowana przez Djokovicia. Mistrz Monte-Carlo Rolex Masters z 2013 roku błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 4:0. Berdych, który w tym fragmencie meczu popełniał wiele błędów, szczególnie z forhendu, wprawdzie odrobił jedno przełamanie, ale całości strat nie był w stanie zniwelować. Przy stanie 5:3 Serb pewnie zakończył pojedynek, gdy przy meczbolu jego rywal wyrzucił return w aut.

Tym samym 27-letni Djoković przeszedł do historii jako pierwszy tenisista w dziejach, który wygrał trzy premierowe w sezonie turnieje rangi ATP Masters 1000, a wliczając ubiegłoroczną imprezę w paryskiej hali Bercy, zdobył cztery tytuły rangi "1000" z rzędu.

Łącznie dla Serba to drugie w karierze zwycięstwo w Monte Carlo, 52. w głównym cyklu oraz 23 w turniejach Masters 1000, czym zrównał się z Rogerem Federerem. Do prowadzącego w klasyfikacji uwzględniającej mistrzostwa w imprezach złotej serii Rafaela Nadala belgradczyk traci cztery triumfy.

W zmaganiach deblowych także triumfowali tenisiści oznaczeni "jedynką". Bracia Bob i Mike Bryanowie zdobyli 106. wspólny tytuł w głównym cyklu w karierach, w tym 34. w turniejach Masters 1000, w finale Monte-Carlo Rolex Masters pokonując 7:6(3), 6:1 parę Simone Bolelli / Fabio Fognini.

Monte-Carlo Rolex Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 3,288 mln dolarów
niedziela, 19 kwietnia

finał gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Tomáš Berdych (Czechy, 6) 7:5, 4:6, 6:3

finał gry podwójnej:

Bob Bryan (USA, 1) / Mike Bryan (USA, 1) - Simone Bolelli (Włochy) / Fabio Fognini (Włochy) 7:6(3), 6:1

Komentarze (18)
avatar
erefka
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No porostu nie trawie pozera aroganta!! Niech wygrywa wszystko, ale nie Roland Garros - będę się śmiała wniebogłosy jak znowu nie wygra, no i niech zostawi Wimbledon Rogerowi. 
avatar
yoda79
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Forma Rafy rośnie - wygra być może już w Madrycie lub Rzymie. 
margota
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Podoba się WAM ??
Mnie tak ;)) 
margota
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
avatar
yoda79
19.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieźle - w ciągu trzech i pół miesiąca szlem i 3 tysięczniki. Obiektywnie - robi wrażenie.