Agnieszka Radwańska: Byłam nerwowa, że ten mecz nie układa się po mojej myśli
Polska przegrała ze Szwajcarią 2:3 i za rok będzie musiała walczyć o powrót do Grupy Światowej Pucharu Federacji. Biało-czerwone skomentowały swoje singlowe występy w Zielonej Górze.
Ula Radwańska wyrównała stan rywalizacji na 2-2 i jak sama przyznała, był to najprawdopodobniej jej największy powrót w zawodowej karierze: - Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, ponieważ grałyśmy w Polsce i ludzie mocno mnie wspierali. W przeszłości to Agnieszka zdobywała punkty dla naszego kraju, dlatego jestem zadowolona, że tym razem i ja dołożyłam coś od siebie.
W meczu deblowym zagrały Agnieszka Radwańska i Alicja Rosolska, które po dramatycznym boju uległy Timei Bacsinszky i Viktorii Golubić 6:2, 4:6, 7:9. - Większość naszych atutów rozwiało się pod koniec pierwszego seta. Wiem, że Ala i Agnieszka są lepszymi deblistkami niż rywalki, ale dziś nie były w stanie pokonać rywalek - mówił na pomeczowej konferencji Tomasz Wiktorowski, kapitan reprezentacji Polski.
Biało-Czerwone przegrały ze Szwajcarkami 2:3 i w 2016 roku będą występować na zapleczu elity. Helwetki natomiast zagrają w Grupie Światowej Pucharu Federacji.
Puchar Federacji: Światowa elita nie dla Polski, Radwańska i Rosolska przegrały po horrorze
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)