Jako pierwsze w ćwierćfinale zameldowały się Klaudia Jans-Ignacik i partnerująca jej Andreja Klepac. Rozstawiona z numerem czwartym polsko-słoweńska para w starciu z Oksaną Kałasznikową i Kateriną Siniakovą miała problemy tylko w premierowej odsłonie, w której dwukrotnie straciła serwis. W drugiej partii ćwierćfinalistki Australian Open 2015 nie oddały rywalkom już ani jednego gema i po 57 minutach zwyciężyły 6:4, 6:0.
[ad=rectangle]
Jeszcze mniej czasu do awansu potrzebowały Paula Kania i Janette Husárová. Polsko-słowacki debel rozgromił Niemkę Monę Barthel i Mandy Minellę z Luksemburga 6:2, 6:1, a cały pojedynek trwał tylko 50 minut. Sosnowiczanka i jej partnerka musiały bronić zaledwie jednego break pointa, same zaś postarały się o pięć przełamań.
Rywalkami Jans-Ignacik i Klepač w pojedynku o półfinał turnieju Porsche Tennis Grand Prix mogą być Alicja Rosolska i Arantxa Parra. Warszawianka i jej hiszpańska partnerka zagrają we wtorkowy wieczór z Czeszką Evą Hrdinovą i Amerykanką Nicole Melichar.
Kania i Husárová natomiast poznają swoje następne przeciwniczki dopiero w środę. Wówczas to zmierzą się ze sobą oznaczone trzecim numerem Amerykanka Bethanie Mattek-Sands i Czeszka Lucie Safarova z brytyjskim deblem Jocelyn Rae i Anna Smith.
Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA Premier, kort ziemny w hali, pula nagród 731 tys. dolarów
wtorek, 21 kwietnia
I runda gry podwójnej:
Klaudia Jans-Ignacik (Polska, 4) / Andreja Klepač (Słowenia, 4) - Oksana Kałasznikowa (Gruzja) / Kateřina Siniaková (Czechy) 6:4, 6:0
Paula Kania (Polska) / Janette Husárová (Słowacja) - Mona Barthel (Niemcy) / Mandy Minella (Luksemburg) 6:2, 6:1
No i zmieniła kolor włosów z blondu na brąz ;p