Sabina Lisicka (WTA 20) przed Rolandem Garrosem, na kortach ziemnych w Europie rozegrała siedem meczów i wygrała tylko dwa z nich. W Strasburgu na początek odprawiła Silvię Soler-Espinosę, a w II rundzie przegrała 2:6, 7:6(3), 6:7(3) z inną Hiszpanką Larą Arruabarreną (WTA 98). W III secie Niemka nie wykorzystała prowadzenia 5:3. W trwającym dwie godziny i 26 minut spotkaniu zaserwowała dziewięć asów, ale zdobyła tylko 15 z 39 punktów przy swoim drugim podaniu.
[ad=rectangle]
Arruabarrena osiągnęła drugi ćwierćfinał w sezonie (po Marrakeszu). O pierwszy półfinał od września 2013 roku (Seul) zagra z Cariną Witthöft (WTA 61), która straciła tylko trzy gemy w spotkaniu z Jewgieniją Rodiną (WTA 91). W ciągu 68 minut gry Niemka obroniła dziewięć z 10 break pointów. 20-latka z Hamburga awansowała do drugiego ćwierćfinału w sezonie w głównym cyklu i zarazem w karierze (po Kuala Lumpur).
Julia Putincewa (WTA 105) wygrała 6:4, 5:7, 7:5 z Kiki Bertens (WTA 90) po dwóch godzinach i 56 minutach walki. Reprezentantka Kazachstanu prowadziła 6:4, 3:1, za to w III secie od 2:5 zdobyła pięć gemów. Przy 4:5 obroniła piłkę meczową.
Nürnberger Versicherungscup, Norymberga (Niemcy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
środa, 20 maja
II runda gry pojedynczej:
Carina Witthöft (Niemcy, 8) - Jewgienija Rodina (Rosja) 6:1, 6:2
Lara Arruabarrena (Hiszpania) - Sabina Lisicka (Niemcy, 3) 6:2, 6:7(3), 7:6(3)
Julia Putincewa (Kazachstan, Q) - Kiki Bertens (Holandia) 6:4, 5:7, 7:5
Nie myślałem, że Sabine ugra dwa taje. W sumie Niemka pokazała się z dobrej strony na tle dobrze dysponowanej Hiszpanki. I bardzo różnorodnie jak na nią. Czytaj całość