W trzecim kolejnym turniejowym występie Dominic Thiem pokonał tenisistę z czołowej "30" rankingu ATP. Po zwycięstwach z Fabio Fogninim (ATP 29) w Monachium i Gillesem Simonem (ATP 12) w Rzymie w sobotnim półfinale imprezy w Nicei 21-letni Austriak okazał wygrał 7:6(5), 6:3 z Johnem Isnerem, 17. rakietą globu.
[ad=rectangle]
Mimo że podanie jest największym atutem Isnera, w piątkowe popołudnie lepsze statystyki serwisowe miał Thiem. Obaj tenisiści posłali po 11 asów, ale Austriak po trafionym pierwszym podaniu zdobył 84 proc. rozegranych punktów (Isner 76), a po drugim 61 proc. (Amerykanin zaledwie 25). Gracz z Wiener Neustadt był również skuteczniejszy przy szansach na przełamanie - wykorzystał dwa break pointy, a sam został przełamany jeden raz.
- Jestem bardzo zadowolony. Pierwszy set był wyrównany. Miałem przewagę przełamania, ale ją straciłem, lecz na szczęście wygrałem tie breaka. Początek drugiej partii był bardzo udany dla mnie. Świetnie serwowałem i go przełamałem. Do swojej gry nie mam żadnych zastrzeżeń - ocenił Thiem, który awansował do drugiego finału w głównym cyklu w karierze (w ubiegłym roku w Kitzbuehel przegrał mecz o tytuł z Davidem Goffinem).
W finale Open de Nice Côte d'Azur nie dojdzie do konfrontacji "młodych wilków' bo 18-letni Borna Corić nie sprostał Leonardo Mayerowi. Rozstawiony z numerem czwartym Argentyńczyk przez całe spotkanie z Chorwatem grał agresywniej, był aktywny z linii końcowej, nie dał się przełamać, broniąc aż 11 break pointów, a sam wywalczył dwie szanse na przełamanie i obie wykorzystał.
Tym samym Mayer w sobotę zagra w trzecim finale w cyklu ATP World Tour. Jedyny tytuł zdobył przed rokiem w Hamburgu, gdzie w drodze po trofeum wyeliminował m.in. Thiema, z którym powalczy o główną nagrodę w Nicei.
Open de Nice Côte d'Azur, Nicea (Francja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 439,4 tys. euro
piątek, 22 maja
półfinał gry pojedynczej:
Leonardo Mayer (Argentyna, 4) - Borna Ćorić (Chorwacja) 6:4, 6:3
Dominic Thiem (Austria) - John Isner (USA, 2) 7:6(5), 6:3