WTA Strasburg: Samantha Stosur i Kristina Mladenović zmierzą się o tytuł

Samantha Stosur pokonała Sloane Stephens i awansowała do finału turnieju WTA International rozgrywanego na kortach ziemnych w Strasburgu.

Przed turniejem w Strasburgu Samantha Stosur (WTA 26) miała na koncie tylko osiem wygranych meczów w sezonie. We francuskiej imprezie odniosła cztery zwycięstwa i wyrównała na 12-12 bilans swoich tegorocznych spotkań. W piątek pokonała 6:3, 3:6, 6:0 Sloane Stephens (WTA 41) i awansowała do 21. singlowego finału w głównym cyklu. Była to druga konfrontacja obu tenisistek. Trzy lata temu w IV rundzie Rolanda Garrosa Stosur wygrała 7:5, 6:4. Dla Amerykanki był to pierwszy półfinał od stycznia 2013 roku (Australian Open).
[ad=rectangle]
Stosur prowadziła 6:3, 3:1, by przegrać pięć gemów z rzędu, ale w w III secie nie dała Stephens żadnych szans. W ciągu godziny i 43 minut Australijka popełniła pięć podwójnych błędów, ale też zdobyła 32 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dwa razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów.

- Cieszę się, że zagrałam bardzo dobrze. To był dobry mecz w moim wykonaniu w trudnych warunkach, bo przez znaczną jego część wiał wiatr, ale całkiem nieźle sobie z tym poradziłam - powiedziała Stosur. Dla Australijki był to pierwszy półfinał od października 2014 roku, gdy zdobyła tytuł w Osace.

Drugą finalistką została Kristina Mladenović (WTA 54). Do półfinału Francuzka awansowała, po tym jak z turnieju wycofała się z Madison Keys z powodu kontuzji łokcia. W piątek prowadziła 6:3, 1:2 z Virginie Razzano (WTA 251), gdy jej rodaczka skreczowała z powodu problemów z mięśniami brzucha. Mladenović awansowała do pierwszego w karierze singlowego finału w głównym cyklu. Dla Razzano był to pierwszy półfinał od sierpnia 2013 roku (Carlsbad).

Francuzka w swojej karierze wygrała dwa wielkoszlemowe turnieje w grze mieszanej (Wimbledon 2013 i Australian Open 2014, oba w parze z Danielem Nestorem), a w deblu wygrała 11 turniejów WTA, z czego trzy w tym sezonie. Poza tym może się pochwalić finałem Wimbledonu 2014 osiągniętym w parze z Tímeą Babos. Stosur również jest utytułowaną deblistką. W swojej karierze wywalczyła dwa wielkoszlemowe tytuły w deblu (US Open 2005 i Roland Garros 2006, oba w parze z Lisą Raymond) oraz trzy w mikście (Australian Open 2005 ze Scottem Draperem, Wimbledon 2008 z Bobem Bryanem i Wimbledon 2014 z Nenadem Zimonjiciem). W sumie w swoim dorobku ma 24 tytuły w grze podwójnej.

W sobotę Stosur powalczy o swój siódmy singlowy tytuł (bilans dotychczasowych finałów 6-14). Największy triumf święciła w US Open 2011, gdy w finale pokonała Serenę Williams. W 2010 roku wystąpiła w finale Rolanda Garrosa (przegrała z Francescą Schiavone). Australijka wygrała oba dotychczasowe mecze z Mladenović. Dwa lata temu w paryskim wielkoszlemowym turnieju zwyciężyła w dwóch setach, a w ubiegłym sezonie w Hobart wygrała po trzysetowej bitwie.

W sobotę Francuzka i Australijka zmierzą się w finale w Strasburgu, a następnie udadzą się do Paryża. Rywalką Mladenović w I rundzie rozpoczynającego się 24 maja Rolanda Garrosa będzie Eugenie Bouchard. Stosur zagra z Madison Brengle.

Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 22 maja

półfinał gry pojedynczej:

Samantha Stosur (Australia, 3/WC) - Sloane Stephens (USA) 6:3, 3:6, 6:0
Kristina Mladenović (Francja) - Virginie Razzano (Francja, WC) 6:3, 1:2 i krecz

Komentarze (7)
avatar
Ryki
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To ale sie namiesza w R.G. 
avatar
Love Wimbledon
23.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Sam!!!
Dawaj! 
Seb Glamour
22.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja bym się wcale nie zdziwił jakby Mladenović wysłała Gienię do domu już w pierwszym meczu.