Dla Jerzego Janowicza będzie to trzeci w karierze występ w głównej drabince Rolanda Garrosa. W dwóch poprzednich (lata 2013-14) docierał do III rundy, gdzie przegrywał ze Stanem Wawrinką i Jo-Wilfriedem Tsongą. Polak w Paryżu również dwukrotnie odpadał w kwalifikacjach (sezony 2011 i 2012), a w 2008 roku zagrał w finale paryskiej lewy Wielkiego Szlema w zmaganiach juniorów. Lepszy od niego okazał się wówczas Tsung-Hua Yang.
[ad=rectangle]
Do najlepszego polskiego singlisty uśmiechnęło się szczęście. Jako tenisista nierozstawiony w I rundzie mógł trafić na rywala ze ścisłej światowej czołówki, tymczasem los sprawił, że skrzyżuje rakiety z wielkoszlemowym debiutantem, 19-letnim Maxime'em Hamou, który otrzymał dziką kartę od organizatorów paryskiej lewy Wielkiego Szlema.
Pochodzącemu z Nîmes Hamou miłość do tenisa zaszczepiła matka. - Miałem pięć albo sześć lat i czekałem na ojca, z którym miałem iść grać w golfa. Jednak matka zabrała mnie na kort i tenis spodobał mi się o wiele bardziej - wspominał, dodając, że golf jest jego drugą największą pasją i gdy ma wolny czas, uprawia rekreacyjnie tę dyscyplinę sportu.
W czasach juniorskich Hamou był jednym z wyróżniających się francuskich tenisistów młodego pokolenia. Wygrywał międzynarodowe i krajowe turnieje w różnych kategoriach wiekowych, w tym jednej z najwyższych rangi, Grade 1. W juniorskim rankingu najwyżej wspiął się na ósmą pozycję.
Poland's Jerzy Janowicz warms up for his exhibition match v @benoitpaire #RG15 #InsideRG pic.twitter.com/PdkjbJNR8k
— Roland Garros (@rolandgarros) maj 23, 2015
19-letni Francuz znajduje się na początku swojej przygody z tenisem. Pierwszy oficjalny turniej rozegrał w 2012 roku, ale w rozgrywkach zawodowców regularnie występuje od sezonu 2013. Hamou w zmaganiach ITF Futures wywalczył trzy tytuły - wszystkie na mączce. Ma także w dorobku jedno mistrzostwo deblowe, wywalczone w parze ze swoim przyjacielem, Quentinem Halysem, który także wystąpi w Rolandzie Garrosie 2015 (zmierzy się z Rafaelem Nadalem).
Naturalną nawierzchnią mieszkańca Paryża jest mączka. To właśnie na kortach ziemnych spędza większość część sezonu. Sporadycznie decyduje się na starty na kortach twardych, ale notuje na nich o wiele słabsze wyniki niż na cegle - Najbardziej lubię grać na mączce, ponieważ nie mam mocnego serwisu, a na tej nawierzchni podanie odgrywa mniejszą rolę, a większe znaczenie mają wymiany z linii końcowej - wyjaśnia.
Tegoroczny sezon jest jak dotychczas najlepszy w karierze reprezentanta Trójkolorowych. Hamou wygrał turniej rangi ITF Futures na Majorce oraz doszedł do finałów dwóch imprez w Maroku, gdzie przegrywał mecze o tytuł z Grzegorzem Panfilem i Lamine'em Ouahabem. Przede wszystkim jednak zaczął rywalizować w imprezach ATP Challenger Tour, a w tygodniu poprzedzającym Rolanda Garrosa zadebiutował w głównym cyklu. Otrzymał dziką kartę do turnieju w Nicei, lecz w I rundzie za mocny dla niego okazał się Pablo Carreno.
Na liście tenisistów, z którym Hamou wygrywał, próżno szukać wielkich postaci światowego tenisa. Najbardziej znana z nich to Albert Montanes, niegdyś 22. gracz globu, który uległ 19-letniemu paryżaninowi w tym roku w challengerze w Aix-en-Provence. Francuz miał już okazje grać z reprezentantami Polski - dwukrotnie walczył z Grzegorzem Panfil (bilans 1-1), a także pokonał Macieja Rajskiego.
Zajmujący obecnie najwyższe w karierze, 225. miejsce, w rankingu ATP Hamou doskonale wie, że aby się rozwijać, każdego dnia musi ciężko pracować. Francuz, którego idolami są Marat Safin i Gael Monfils, za swoją najmocniejszą broń uważa forhend, a za element, który musi poprawić, serwis. Jak każdy młody tenisista, ma wielkie marzenia. - Chciałbym wygrać turniej wielkoszlemowy i być w czołowej "10" rankingu ATP - mówi.
Roland Garros 2015 będzie dla nastoletniego tenisisty pierwszym występem w głównej drabince turnieju wielkoszlemowego. - Dla każdego Francuza interesującego się tenisem Roland Garros to magiczny turniej. Jako dziecko oglądałem transmisje i marzyłem, że kiedyś w nim wystąpię. Odczuwam pewną presję, ale nie większą niż zwykle. Na pewno dam z siebie wszystko - powiedział.
Podobnie jak przed rokiem, Janowicz do Rolanda Garrosa przystępuje bez wygranego meczu na kortach ziemnych i znów w I rundzie trafia na rywala o wiele niżej notowanego, na pierwszy rzut oka idealnego, aby udanie zainaugurować turniej. Dla łodzianina będzie to także mecz o przełamanie - dosłownie i w przenośni, ponieważ w dwóch ostatnich meczach (z João Sousą w Madrycie i z Grigorem Dimitrowem w Rzymie) Polak nie uzyskał ani jednego breaka. To, że we wtorek choć raz odbierze podanie Francuzowi, wydaje się być pewne. Pytanie tylko, czy zachowa zimną głowę i nie da się sprowokować paryskiej publiczności, która swoim zachowaniem doprowadziła do szewskiej pasji już niejednego tenisistę.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 10,448 mln euro
wtorek, 26 maja
I runda:
kort 7, od godz. 11:00 czasu polskiego
Jerzy Janowicz (Polska) | bilans: 0-0 | Maxime Hamou (Francja, WC) |
---|---|---|
50 | ranking | 225 |
24 | wiek | 19 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 185/75 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Paryż |
Kim Tiilikainen | trener | Alois Beust |
sezon 2015 | ||
12-10 (11-9) | bilans roku (główny cykl) | 30-11 (0-1) |
finał w Montpellier | najlepszy wynik | I runda w Nicei |
4-7 | tie breaki | 0-0 |
170 | asy | 3 |
228 875 | zarobki ($) | 13 488 |
kariera | ||
2007 | początek | 2012 |
14 (2013) | najwyżej w rankingu | 225 (2015) |
82-71 | bilans w głównym cyklu | 0-1 |
0/3 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
2 982 423 | zarobki ($) | 31 415 |
Wierzymy w Ciebie !!!