24-letni Jerzy Janowicz spędził ostatni tydzień w zlokalizowanym pod Poznaniem Hotelu Rodan, gdzie miał możliwość trenowania na korcie trawiastym przed kolejnymi startami. W tym roku łodzianin zagra przed Wimbledonem w dwóch turniejach: najpierw w Stuttgarcie, a następnie w Halle. Takie plany naszego reprezentanta to efekt wydłużenia o tydzień sezonu na trawie.
[ad=rectangle]
Notowany obecnie na 50. miejscu w rankingu ATP Janowicz miał pewne miejsce w głównej drabince niemieckich zawodów. Od soboty Polak wyczekiwał na pierwszego przeciwnika i ostatecznie został nim w poniedziałkowy wieczór Dustin Brown, który udanie przeszedł przez trzystopniowe eliminacje. Reprezentant gospodarzy nie stracił w nich nawet seta, a jego ofiarami byli kolejno Sebastian Sachs, Dmitrij Żyrmont i Michael Berrer.
Tegoroczne zmagania Brown rozpoczął obiecująco, od ćwierćfinału turnieju w katarskiej Ad-Dausze, ale później już tak kolorowo nie było. 30-letni tenisista szybko kończył występy w kolejnych imprezach głównego cyklu i musiał zejść na poziom challengerów, w których także nie zachwycał. W światowym rankingu mający jamajskie korzenie zawodnik zajmuje obecnie 104. pozycję. W czerwcu zeszłego roku był już nawet 78. rakietą globu, co było efektem wielkiego triumfu nad Rafaelem Nadalem na korcie centralnym w Halle. Niemiec pokonał wówczas zmęczonego po zwycięstwie w Paryżu Majorkanina i osiągnął ćwierćfinał.
Największym sukcesem Browna w ostatnich 12 miesiącach był jednak triumf w szczecińskim challengerze. To właśnie wywalczone w Polsce 125 punktów sprawia, że obecnie balansuje on na granicy pierwszej i drugiej setki światowej klasyfikacji. W ostatnim czasie reprezentant naszych zachodnich sąsiadów otrzymał zielone światło od Międzynarodowej Federacji Tenisowej na grę dla Niemiec w Pucharze Davisa, co sprawia że jest on jeszcze bardziej umotywowany.
Brown jest niezwykle barwną postacią męskiego touru. Na korcie prezentuje styl serwis i wolej, dlatego jego mecze przykuwają uwagę fanów na całym świecie. Janowicz grał z nim wcześniej trzykrotnie i dwa razy przegrał w challengerze w Bath (2011, 2012). W lutym obaj panowie na inaugurację sezonu halowego spotkali się w Montpellier i Polak obronił wówczas sześć meczboli, zanim triumfował ostatecznie 2:6, 7:6(1), 7:5. Ponieważ w ostatnich latach łodzianin wolno wchodził na trawę, we wtorek należy się spodziewać niełatwego pojedynku.
MercedesCup, Stuttgart (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 574,9 tys. euro
wtorek, 9 czerwca
I runda:
kort centralny, drugi mecz od godz. 15:00 czasu polskiego
Jerzy Janowicz (Polska) | bilans: 1-0 | Dustin Brown (Niemcy, Q) |
---|---|---|
50 | ranking | 104 |
24 | wiek | 30 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 196/78 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Winsen |
Kim Tiilikainen | trener | - |
sezon 2015 | ||
13-11 (12-10) | bilans roku (główny cykl) | 13-15 (4-9) |
finał w Montpellier | najlepszy wynik | ćwierćfinał w Ad-Dausze |
6-8 | tie breaki | 4-5 |
189 | asy | 77 |
283 910 | zarobki ($) | 124 141 |
kariera | ||
2007 | początek | 2002 |
14 (2013) | najwyżej w rankingu | 78 (2014) |
83-72 | bilans w głównym cyklu | 31-54 |
0/3 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
3 042 411 | zarobki ($) | 1 499 895 |
Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Dustinem Brownem (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2015 | Montpellier | I runda | Janowicz | 2:6, 7:6(1), 7:5 |