Pierwszy raz w karierze w turnieju głównego cyklu rozgrywanego na trawie Kei Nishikori występuje z drugim numerem rozstawienia. Wysoki numerek przy nazwisku nie zdeprymował Japończyka. We wtorkowym meczu I rundy imprezy ATP w Halle tenisista z Shimane wygrał 7:6(4), 7:5 z utalentowanym Dominikiem Thiemem. W ciągu 109 minut gry Austriak zaserwował aż 11 asów i po trafionym pierwszym podaniu zdobył 80 proc. rozegranych punktów, lecz to reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni był skuteczniejszy przy break pointach (wykorzystał dwie z pięciu szans, Thiem ledwie jedną z dziesięciu) oraz lepiej rozgrywał najważniejsze akcje meczu.
[ad=rectangle]
- Jak na pierwszy mecz na trawie, zaprezentowałem się bardzo dobrze, choć miałem kilka słabszych momentów. Dominic był świetnie dysponowany, znakomicie serwował i niewiele zabrakło, abyśmy rozgrywali trzeciego seta. Jestem pewien, że niedługo będzie w pierwszej dziesiątce rankingu - mówił Nishikori, który w II rundzie zagra z Dustinem Brownem. - To nie jest standardowy tenisista. Na korcie robi show, więc będę musiał koncentrować się wyłącznie na grze - dodał Japończyk.
Show, i to drugi tydzień z rzędu, robi także Gael Monfils. Francuz, który dotarł do półfinału turnieju w Stuttgarcie, w Halle jest na dobrej drodze do powtórzenia tego wyczynu. We wtorek wykonał ku temu pierwszy krok, wygrywając 6:3, 6:4 z Lukasem Rosolem. W II rundzie paryżanina będzie czekać starcie z Michaiłem Kukuszkinem, który wyeliminował innego czeskiego tenisistę, Jiříego Veselý'ego.
Jedynym reprezentantem naszych południowych sąsiadów, który we wtorek mógł cieszyć się ze zwycięstwa, był Tomas Berdych, triumfator Gerry Weber Open sprzed ośmiu lat. 29-latek z miejscowości Valašské Meziříčí posłał osiem asów, 22 zagrania kończące, wykorzystał trzy z sześciu break pointów i wygrał 7:5, 6:3 z 34-letnim Victorem Estrellą. W 1/8 finału Czech, turniejowa "trójka", zmierzy się z tenisistą z zupełnie innego pokolenia niż Estrella, 18-letnim Borną Coriciem.
Powracający do Halle po rocznej przerwie Tommy Haas, mistrz tego turnieju z sezonów 2009 i 2012, w I rundzie przegrał 5:7, 2:6 z Andreasem Seppim. - Powrót na kort centralny w Halle to wspaniałe uczucie. Żałuję pierwszego seta, który był kluczowy, a ja miałem w nim przewagę przełamania. Porażka mnie boli, ale nie tak bardzo. Potrzebuję czasu. Mój serwis wciąż nie jest taki, jaki powinien być - mówił Niemiec. Seppi natomiast w II rundzie zagra z Tommym Robredo, z którym grał dotychczas dziesięć razy i wygrał trzykrotnie. We wtorek rozstawiony z numerem piątym Hiszpan pokonał 6:4, 6:7(4), 7:6(1) Ricardasa Berankisa, choć w decydującej partii przegrywał 5:6 ze stratą przełamania.
Roger Federer nie otrzyma okazji, by zrewanżować się Serhijowi Stachowskiemu za porażkę z Wimbledonu 2013, ponieważ Ukrainiec nie sprostał Ernestsowi Gulbisowi. Słynny Szwajcar, siedmiokrotny zwycięzca zawodów w Halle, zmierzy się więc właśnie z Łotyszem, z którym ma bilans 2-2, ale nigdy nie rywalizował z nim na trawie.
Już po inauguracyjnym pojedynku swą przygodą z Gerry Weber Open zakończył Bernard Tomic. Oznaczony numerem siódmym Australijczyk przegrał 3:6, 6:7(4) ze Steve'em Johnsonem, który o ćwierćfinał powalczy z Florianem Mayerem.
Do II rundy awansował również Ivo Karlović. 36-letni Chorwat, turniejowa "ósemka", wygrał 6:7(4), 6:4, 6:4 z Santiago Giraldo i jego następnym przeciwnikiem będzie młodszy o 18 lat Alexander Zverev, grający w Halle dzięki dzikiej karcie.
Gerry Weber Open, Halle (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort trawiasty, pula nagród 1,574 mln euro
wtorek, 16 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Kei Nishikori (Japonia, 2) - Dominic Thiem (Austria) 7:6(4), 7:5
Tomáš Berdych (Czechy, 3) - Victor Estrella (Dominikana) 7:5, 6:3
Gaël Monfils (Francja, 4) - Lukáš Rosol (Czechy) 6:3, 6:4
Tommy Robredo (Hiszpania, 5) - Ričardas Berankis (Litwa, Q) 6:4, 6:7(4), 7:6(1)
Ivo Karlović (Chorwacja, 8) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:7(4), 6:4, 6:4
Steve Johnson (USA) - Bernard Tomic (Australia, 7) 6:3, 7:6(4)
Michaił Kukuszkin (Kazachstan) - Jiří Veselý (Czechy) 6:1, 6:7(7), 7:5
Ernests Gulbis (Łotwa) - Serhij Stachowski (Ukraina) 6:4, 7:6(4)
Andreas Seppi (Włochy) - Tommy Haas (Niemcy, PR) 7:5, 6:2