Patty Schnyder zakończyła karierę w 2011 roku po odpadnięciu w I rundzie Rolanda Garrosa. Od tamtego czasu o Szwajcarce było głośno głównie ze względu na sprawy prywatne. Wpadła w poważne kłopoty finansowe, które zmusiły ją do sprzedaży wielu tenisowych pamiątek, rozwiodła się z mężem (jej trenerem w trakcie kariery), a pod koniec ubiegłego roku w wieku 35 lat urodziła córkę, Kim Aylę.
[ad=rectangle]
Pogłoski o próbie powrotu Szwajcarki pojawiły się w lutym, kiedy zgłosiła chęć występów w turniejach zawodowych do agencji antydopingowej, a w maju została przywrócona do listy tenisistek aktywnych. Od tamtego momentu grała głównie w rozgrywkach Bundesligi, które okazują się być tylko preludium przed występem w rozpoczynającym się 6 lipca turnieju ITF w niemieckim Versmold. 36-latka otrzymała od organizatorów dziką kartę do kwalifikacji.
Ostatnie miesiące to fala powrotów na światowe korty. W czerwcu w zawodach ITF pojawiła się znów inna Szwajcarka, Amra Sadiković, którą jak sama przyznała, do powrotu po rocznej absencji zainspirowała jej rówieśniczka, Timea Bacsinszky. W lipcu, w eliminacjach turnieju w Newport ma wystąpić nieobecny na kortach od 2006 roku Mark Philippoussis, a Andy Roddick zagra w zawodach deblowych w Atlancie w parze z Mardym Fishem.