Tuż przed rozpoczęciem turnieju wieńczącego zmagania na trawie krakowianka zajmowała 13. miejsce na świecie, jednak dobre rezultaty pozwoliły jej na marsz w górę kobiecego zestawienia.
[ad=rectangle]
Po awansie do ćwierćfinału Wimbledonu Polka jest notowana na dziesiątej pozycji i ma tyle samo punktów co Karolína Plíšková, jednak nasza reprezentantka więcej punktowała w imprezach wielkoszlemowych i rangi WTA Premier Mandatory.
Szansę na wyprzedzenie Agnieszki Radwańskiej mają cztery tenisistki: Timea Bacsinszky, Madison Keys, Garbine Muguruza i Wiktoria Azarenka. Najbliższa jest Szwajcarka, której wystarczy awans do półfinału i oczekiwanie na potknięcie Polki w ćwierćfinale. Hiszpanka musiałaby zameldować się w finale, a Białorusinka i Amerykanka zdobyć tytuł.
Miejsce w Top 100 utrzymała Magda Linette, która musiała poddać spotkanie I rundy Wimbledonu z Kurumi Narą z powodu problemów zdrowotnych. Nasza reprezentantka jest bardzo bliska 90. miejsca, czyli swojego życiowego sukcesu. Urszula Radwańska ma szansę na zachowanie setnej pozycji, ale wiele zależy od pozostałych tenisistek, startujących w tym tygodniu w dużych turniejach ITF.