ATP Bogota: Trzysetowe zwycięstwa Karlovicia i Tomicia, sensacyjni Kolumbijczycy zatrzymani

Aby awansować do ćwierćfinału turnieju ATP w Bogocie, Ivo Karlović i Bernard Tomic musieli rozegrać trzysetowe mecze. Z imprezą pożegnali się sensacyjni Kolumbijczycy, Alejandro Gomez i Daniel Galan.

Dzień po sensacyjnym zwycięstwie nad Marcosem Baghdatisem Alejandro Gomez stanął przed kolejnym wyzwaniem - jego rywalem był Tatsuma Ito. I 602. tenisista świata znów walczył z całych sił o sprawienie niespodzianki. Po przegranej pierwszej odsłonie 1:6 drugą wygrał 7:5, lecz w trzeciej nie zapisał na swoim koncie nawet gema. - To był dla mnie wielki tydzień. Otrzymałem lekcje, z których muszę wyciągnąć wnioski - przyznał 23-letni Gómez.
[ad=rectangle]
Itō natomiast w ćwierćfinale zagra z broniącym tytułu Bernardem Tomiciem. Mający w ostatnim czasie wiele problemów pozasportowych Australijczyk (został wykluczony z reprezentacji za krytykowanie rodzimej federacji oraz trafił do aresztu w Miami za zakłócanie ciszy w hotelu) na otwarcie swoich zmagań w tegorocznej edycji Claro Open Colombia potrzebował trzech setów, aby pokonać Adriana Menendeza.

W II rundzie odpadł również inny sensacyjny reprezentant gospodarzy, Daniel Elahi Galan. Jednak 698. gracz globu pozostawił po sobie świetne wrażenie, zmuszając do wysiłku najwyżej rozstawionego Ivo Karlovicia. Kolumbijczyk sensacyjnie wygrał pierwszą partię po szalonej walce w tie breaku 14-12, broniąc trzech piłek setowych. W dwóch następnych jednak inicjatywę przejął Chorwat, który ostatecznie zwyciężył 6:7(12), 6:3, 6:1 po godzinie i 55 minutach.

- Daniel to bardzo zdolny tenisista, gra mądrze, świetnie atakuje przy siatce. Ma talent i w przyszłości może być świetnym graczem. Dla mnie był to trudny mecz, zwłaszcza pierwszy set, bo musiałem przyzwyczaić się do nowych warunków, zupełnie innych od tych, jakie panują w Newport, gdzie grałem w zeszłym tygodniu - mówił Karlović, który zaserwował 28 asów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem i wykorzystał cztery z ośmiu break pointów.

Ćwierćfinałowym przeciwnikiem 36-latka z Zagrzebia będzie inny weteran, starszy od niego o trzy miesiące Radek Stepanek, z którym ma bilans 4-2, w tym pokonał go przed rokiem w półfinale w Bogocie. W czwartek Czech zaskakująco łatwo poradził sobie z Samem Grothem (6:4, 6:0).

Dobiegła końca seria zwycięstw Rajeeva Rama. Amerykanin, zeszłotygodniowy mistrz imprezy w Newport, który notował passę sześciu kolejnych wygranych spotkań, w II rundzie zmagań w stolicy Kolumbii nie sprostał Adrianowi Mannarino. Kolejnym rywalem oznaczonego numerem trzecim Francuza będzie Malek Jaziri, który wyeliminował kwalifikanta, Alexandra Sarkissiana.

Do 1/4 finału awansował również ubiegłoroczny półfinalista, Victor Estrella. Tenisista z Dominikany, turniejowa "czwórka", wygrał 6:4, 6:7(4), 6:2 z Yuichim Sugitą. - To był mój pierwszy mecz w tym turnieju, nie czułem się zbyt dobrze, ale dopingiem bardzo pomogła mi publiczność. Brakowało mi pewności gry. Miałem wiele meczboli, ale wykorzystałem dopiero piątego - powiedział 34-latek.

O półfinał Estrella powalczy z Michaelem Berrerem. Niemiec okazał się lepszy od Marcelo Demolinera, który do głównej drabinki Claro Open Colombia musiał przebijać się przez eliminacje.

Claro Open Colombia, Bogota (Kolumbia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 683,5 tys. dolarów
czwartek, 23 lipca

II runda gry pojedynczej:

Ivo Karlović (Chorwacja, 1) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia, WC) 6:7(12), 6:3, 6:1
Bernard Tomic (Australia, 2) - Adrian Menendez (Hiszpania) 6:7(5), 6:2, 6:4
Adrian Mannarino (Francja, 3) - Rajeev Ram (USA) 7:5, 6:3
Victor Estrella (Dominikana, 4) - Yuichi Sugita (Japonia) 6:4, 6:7(4), 6:2
Malek Jaziri (Tunezja, 7) - Alexander Sarkissian (USA, Q) 6:7(1), 6:3, 6:3
Radek Štěpánek (Czechy, WC) - Sam Groth (Australia, 6) 6:4, 6:0
Michael Berrer (Niemcy) - Marcelo Demoliner (Brazylia, Q) 6:3, 7:6(3)
Tatsuma Itō (Japonia) - Alejandro Gómez (Kolumbia, Q) 6:1, 5:7, 6:0

Komentarze (0)