ATP Hamburg: Trzy sety Nadala z Verdasco, nieudane rewanże Coricia i Zvereva, przełożony mecz Kubota

Rafael Nadal potrzebował trzech setów, aby pokonać Fernando Verdasco w I rundzie turnieju ATP w Hamburgu. Bornie Coriciowi i Alexandrowi Zverevowi nie udały się rewanże za zeszłotygodniowe porażki.

Rafael Nadal rozegrał pierwszy singlowy mecz w Hamburgu od wygranego w 2008 roku finału z Rogerem Federerem. I od razu przeszedł prawdziwy test formy w pojedynku z rodakiem Fernando Verdasco, z którym przegrał dwa poprzednie spotkania. Tym razem Rafa wprawdzie wygrał, ale potrzebował do tego trzech setów i musiał odrabiać straty.
[ad=rectangle]
Przez pierwszą godzinę gry na korcie dominował bowiem Verdasco. Madrytczyk grał odważnie, skutecznie, wytrzymywał długie wymiany, a w szóstym gemie wywalczył kluczowe przełamanie. Mecz rozstrzygnął się w długim, ponad dziesięciominutowym, gemie otwarcia drugiej partii. Verdasco nie wykorzystał szans na przełamanie, po czym jego tenis stracił na jakości, zaś Nadal poprawiał się z każdą chwilą. Ostatecznie 29-latek z Majorki triumfował 3:6, 6:1, 6:1, ogrywając kolegę z reprezentacji 14. raz w 16. konfrontacji.

- To dla mnie bardzo ważne zwycięstwo. Wiary w siebie dodaje mi fakt, że w końcowej fazie meczu grałem lepiej niż na początku. Taka pozytywna zmiana poziomu gry to dla mnie pozytywna wiadomość. Jestem szczęśliwy, że odwróciłem losy tego meczu - mówił Nadal, który w II rundzie zagra z lepszym z pary Andreas Haider-Maurer - Jiří Veselý. Pojedynek Czecha z Austriakiem został przerwany po dwóch setach, a jego dokończenie zaplanowano na środowe przedpołudnie.

Zeszłoroczny półfinalista German Open Tennis Championships, Alexander Zverev, tegoroczne zmagania w swoim rodzinnym mieście zakończył już na I rundzie. Hamburczyk przegrał z Tommym Robredo, któremu uległ również w zeszłym tygodniu. Hiszpan zwyciężył 6:7(3), 6:4, 6:2, ale jego wygrana mogłaby być bardziej okazała, gdyby w pierwszym secie nie wypuścił z rąk prowadzenia 4:0 czy też wykorzystałby jedną z dwóch piłek setowych. W 1/8 finału rozstawiony z numerem drugim Robredo zagra z Benoitem Paire'em, z którym przegrał w niedzielę w finale w Båstad. We wtorek Francuz okazał się lepszy od innego reprezentanta gospodarzy, Philippa Kohlschreibera.

Szansy na rewanż za ubiegłotygodniową porażkę nie wykorzystał również Borna Corić. Chorwat zmierzył się z Roberto Bautistą, któremu uległ w piątek w Umagu, i znów schodził z kortu jako pokonany, nie zdobywając nawet seta. Oznaczony "trójką" Hiszpan (jeden as, dwa przełamania, 16 zagrań kończących i 13 błędów własnych) o ćwierćfinał powalczy z Aljazem Bedene. Reprezentant Wielkiej Brytanii w dwóch setach wyeliminował Daniela Gimeno, tracąc pięć gemów.

Fabio Fognini i Jeremy Chardy we wtorek grali przeciw sobie... na dwóch kortach. Rozpoczynali na arenie M2, ale z powodu opadów deszczu zostali przeniesieni na główny obiekt. Do nowych warunków szybciej przystosował się Włoch, który wygrał 6:3, 6:7(5), 6:4. Kolejnym przeciwnikiem turniejowej "ósemki" będzie Albert Ramos.

Zwycięstwo odniósł także deblowy partner Fogniniego, Simone Bolelli. Włoch po dwóch tie breakach odprawił Lukasa Rosola. W II rundzie tenisista z Półwyspu Apenińskiego zmierzy się z 18-letnim posiadaczem dzikiej karty, Jaume Munarem, który we wtorek spędził na korcie tylko osiem minut, ponieważ właśnie po tak krótkim czasie z gry zrezygnował jego rywal, Guillermo Garcia-Lopez.

Do II rundy awansowali również Juan Monaco i Andreas Seppi. Rozstawiony z numerem szóstym Argentyńczyk pokonał w trzech setach Ernestsa Gulbisa i o ćwierćfinał zagra z Lucasem Pouille'em. Oznaczony "czwórką" Włoch natomiast okazał się lepszy od Martina Klizana, a jego następnym rywalem będzie Florian Mayer, z którym ma bilans 3-1.

Z powodu opadów deszczu we wtorek na korcie nie pojawił się Łukasz Kubot. Deblowy mecz lubinianina i Jérémy'ego Chardy'ego z rozstawioną z numerem drugim parą Alexander Peya / Bruno Soares został przeniesiony na środę, podobnie jak pojedynek Pablo Cuevas - Diego Schwartzman, który wyłoni rywala w II rundzie dla Jerzego Janowicza.

German Open Tennis Championships, Hamburg (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,2 mln euro
wtorek, 28 lipca

I runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1/WC) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 3:6, 6:1, 6:1
Tommy Robredo (Hiszpania, 2) - Alxander Zverev (Niemcy, WC) 6:7(3), 6:4, 6:2
Roberto Bautista (Hiszpania, 3) - Borna Ćorić (Chorwacja) 6:3, 6:4
Andreas Seppi (Włochy, 4) - Martin Kližan (Słowacja) 6:2, 6:4
Juan Mónaco (Argentyna, 6) - Ernests Gulbis (Łotwa) 6:3, 6:7(5), 6:3
Fabio Fognini (Włochy, 8) - Jérémy Chardy (Francja) 6:3, 6:7(5), 6:4
Jaume Munar (Hiszpania, WC) - Guillermo García López (Hiszpania, 7) 1:2 i krecz
Benoît Paire (Francja) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:3, 3:6, 6:1
Simone Bolelli (Włochy) - Lukáš Rosol (Czechy) 7:6(3), 7:6(6)
Aljaž Bedene (Wielka Brytania) - Daniel Gimeno (Hiszpania) 6:4, 6:1
Jiří Veselý (Czechy) - Andreas Haider-Maurer (Austria) 3:6, 6:1 *do dokończenia

Komentarze (4)
avatar
Mir As
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurfa Bedene sprzedał Słowenię... Koniec szacunku 
avatar
Sharapov
29.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
w Madrycie? haha uśmiałem się oj redakcja chyba coś bierze 
avatar
ALLEZ
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawa dla swiezo upieczonego mistrza! Paire po jednym dniu przerwy miedzy turniejami zostal dzis w Hamburgu wypuszczony na 1.rakiete Niemiec - i wygral. Organizatorzy nie maja dla niego litosci Czytaj całość
avatar
Fanka Rogera
28.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Jerzy zagra dopiero w czwartek .