Petra Kvitova: Teraz wiem, dlaczego czułam zmęczenie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Petra Kvitova tuż przed rozpoczęciem turnieju w Toronto poinformowała o problemach zdrowotnych. Czeszka zmaga się z mononukleozą.

W tym artykule dowiesz się o:

- Po Wimbledonie odpoczywałam kilka dni w Monako, a później próbowałam trochę ćwiczyć - powiedziała Kvitová. -  Niestety,dowiedziałam się, że zdiagnozowano u mnie mononukleozę. Trenowanie w odpowiedni sposób sprawiało mi trudności. [ad=rectangle] Na początku bieżącego sezonu Petra Kvitova zrezygnowała z występu w dużych imprezach w Indian Wells i Miami, tłumacząc się zmęczeniem. Po powrocie w kwietniu wygrała zmagania w Madrycie i doszła do ćwierćfinału w Rzymie, ale zawiodła w turniejach wielkoszlemowych - w Paryżu osiągnęła czwartą rundę, natomiast w Londynie trzecią. Z Eastbourne wycofała się z powodu problemów z gardłem. Po Wimbledonie Czeszka poznała diagnozę.

- Zmagałam się z bólem gardła i chciałam się go pozbyć, więc przyjmowałam antybiotyki po Wimbledonie. Niestety, nie udało mi się go zwalczyć. Okazało się, że mój system odpornościowy był bardzo niski. Przeszłam więcej badań, które to wykazały. Teraz wiele rzeczy wydaje się jaśniejszych, ale oczywiście nie mam pewności, czy jeśli nie byłabym chora, grałabym świetnie. Po prostu teraz wiem, dlaczego czułam się taka zmęczona.

- Byłam wcześniej poddawana testom i prawdopodobnie nabawiłam się tej choroby w okresie wiosennym - specjaliści nie są pewni, czy mononukleoza jest zwiążana z jej zmęczeniem w początkowej fazie sezonu. -  Chociaż lekarze dali mi pozwolenie na grę, cały czas muszę uważać na siebie. Spróbuję być gotowa na występy w meczach.

Z mononukleozą zmagało się wielu tenisistów. Christina McHale i Heather Watson usłyszały diagnozę dwa lata temu, natomiast Roger Federer w 2008 roku. Cała trójka wróciła jednak na korty i z powodzeniem gra w tenisa. Zdecydowanie mniej szczęścia mieli Mario Ancić i Robin Söderling. Trzeba również zaznaczyć, że dotknęła zawodników z innych dyscyplin sportów. Daria Domraczewa, białoruska biathlonistka, zawiesiła starty na rok, a Mateusz Sawrymowicz, polski pływak, od 2009 roku tak naprawdę nie wrócił do wielkiego pływania.

- Na samym początku byłam nieco przestraszona. Nie wiedziałam, czy zagram w turniejach poprzedzających US Open i czy w ogóle w tym sezonie pojawię się na korcie. Z drugiej strony jest to pozytywna wiadomość, ponieważ wiem, czemu jestem zmęczona i czuję się tak źle.

Absurdalny faul bramkarza. Czerwona kartka!

Źródło: sport.wp.pl

Kvitová dostała od lekarzy zielone światło i zamierza grać tak długo, jak nie będą widzieli żadnych przeciwwskazań. Czeszka cały czas odczuwa jednak skutki choroby. - Oczywiście, że nadal czuję się zmęczona i senna. Nie wiem, czy to jetlag, czy coś innego. Na pewno zrobię wszystko, co w mojej mocy. Rozważnie dobieramy mój kalendarz startów, łącząc go z treningami, więc mam nadzieję, że wkrótce będzie dobrze.

Mononukleoza jest często nazywana chorobą pocałunków, ponieważ przenoszona jest przez ślinę oraz drogą kropelkową. Najczęściej dotyka młodych ludzi. Warto zaznaczyć, że pierwsze objawy choroby uwidaczniają się dopiero po 30-50 dniach od momentu zakażenia. Najczęściej do złudzenia przypomina przeziębienie lub zapalenie migdałów (ból gardła, wysoka temperatura). Tak naprawdę organizm musi sam poradzić sobie z dolegliwością, a najlepszym lekiem jest prowadzenie oszczędnego trybu życia.

Źródło artykułu: