Challenger Cordenons: Tomasz Bednarek nie zagra o kolejne trofeum

 / Na zdjęciu: Tomasz Bednarek
/ Na zdjęciu: Tomasz Bednarek

Tomasz Bednarek i Neal Skupski nie wystąpią w niedzielnym w finale turnieju ATP Challenger Tour na kortach ziemnych we włoskiej miejscowości Cordenons.

Aż dwie godziny i dziewięć minut trwało starcie Tomasza Bednarka i Neala Skupskiego z parą Andrej Martin i Igor Zelenay, ale po zaciętym boju to Słowacy powalczą o mistrzowskie trofeum. W sobotnim pojedynku wydarzenia na placu gry zmieniały się jak w kalejdoskopie i nie brakowało ciekawych akcji.
[ad=rectangle]
Zaczęło się dobrze dla Polaka i jego partnera, po tym jak w czwartym gemie w nieodpowiednim momencie pomylił się przy siatce Martin. Przy stanie 5:3 Bednarek i Zelenay nie wykorzystali dwóch setboli i oddali podanie. Reprezentanci naszych południowych sąsiadów wyszli na 6:5, lecz zmarnowali okazję na zwieńczenie premierowej odsłony i dopiero w tie breaku zwyciężyli do 4.

W drugiej odsłonie Bednarek i Skupski przełamali na 2:1, ale w ósmym gemie Słowacy odrobili stratę. Przy stanie po 5 polsko-brytyjski debel ruszył do ataku i zdobył kluczowego breaka. Po zmianie stron nasz tenisista i jego partner oddalili dwa break pointy i do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był trzeci set.

Super tie break Bednarek i Skupski rozpoczęli od stanu 0-3 i choć na pierwszej zmianie stron był już remis, to Polak i Brytyjczyk nigdy nie objęli prowadzenia. Udało im się jeszcze obronić dwie piłki meczowe, lecz przy trzeciej pewny serwis dał Słowakom zwycięstwo 7:6(4), 5:7, 11-9. W niedzielę Martin i Zelenay zmierzą się o tytuł z chorwackim duetem Dino Marcan i Antonio Sancić.

Intermek Tennis Cup Internazionali di Tennis del Friuli Venezia, Cordenons (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
sobota, 22 sierpnia

półfinał gry podwójnej:

Andrej Martin (Słowacja) / Igor Zelenay (Słowacja) - Tomasz Bednarek (Polska) / Neal Skupski (Wielka Brytania) 7:6(4), 5:7, 11-9

Komentarze (1)
avatar
MichalInator
22.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żaaaal! Tak się ciężko napracował. Ciężki miał poprzedni mecz, może nie miał wystarczająco czasu na wypoczynek.