US Open: Znakomita Madison Keys odarła ze złudzeń Agnieszkę Radwańską
W swoim 10. starcie w US Open Agnieszka Radwańska znów nie dotrze do ćwierćfinału. W piątek najlepsza polska tenisistka przegrała w dwóch setach z Amerykanką Madison Keys na etapie III rundy.Krakowianka czterokrotnie znalazła wcześniej sposób na mocno uderzającą Amerykankę, ale na Flushing Meadows tenisistka gospodarzy zagrała bardzo solidnie i w pełni zasłużenie awansowała do 1/8 finału. Madison Keys zaprezentowała tenis ofensywny z dużą liczbą świetnych returnów. W sumie 19. rakieta globu zanotowała więcej winnerów niż błędów własnych, co przy słabszej postawie Agnieszki Radwańskiej musiało się skończyć jej zdecydowanym zwycięstwem.
Keys błyskawicznie ruszyła do ataku. Już w gemie otwarcia wykorzystała break pointa, popisując się świetną szarżą do siatki. Polka dwoiła się i troiła, miała swoje szanse na szybki powrót do gry, lecz rywalka nie dała sobie odebrać podania. Zdolna 20-latka biła piłkę mocno i płasko, kończąc sporo wymian forhendem. Nie zwalniała ręki, a do tego kilkakrotnie z opresji ratował ją serwis.
Po zakończeniu pierwszego seta Keys skorzystała z przerwy medycznej. Najlepsza polska tenisistka udała się natomiast do toalety, a po wznowieniu pewnie odebrała serwis przeciwniczce. Amerykanka powróciła wówczas do sprawdzonej taktyki z premierowej odsłony i na efekty nie trzeba było dłużej czekać.
Radwańska kompletnie nie radziła sobie z potężnymi uderzeniami z forhendu utalentowanej tenisistki gospodarzy. W efekcie pięć kolejnych gemów padło łupem Keys, która nie zwieńczyła jednak meczu przy własnym serwisie. Uczyniła to po zmianie stron, zmuszając krakowiankę do błędu mocnym zagraniem.
W trwającym zaledwie 69 minut pojedynku Keys posłała siedem asów, skończyła 30 piłek i pomyliła się 23 razy. Radwańska natomiast miała tylko pięć winnerów i dziewięć błędów własnych. 15. rakieta globu wykorzystała zaledwie dwa z 12 wypracowanych break pointów, a sama dała się przełamać sześciokrotnie.
Przed Radwańską długa i trudna walka o miejsce w kończących tenisowy sezon Mistrzostwach WTA. Nasza najlepsza tenisistka po krótkim odpoczynku uda się do Azji, gdzie czekają ją starty w Tokio (21-27 września), Wuhanie (27 września - 3 października), Pekinie (3-11 października) oraz Tiencinie (12-18 października).
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu kobiet 16,5 mln dolarów
piątek, 5 września
III runda gry pojedynczej:
Madison Keys (USA, 19) - Agnieszka Radwańska (Polska, 15) 6:3, 6:2
Program i wyniki turnieju kobiet
-
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
Gdzie są " starzy '' wielbiciele pasikonika? -
Jerzy Gajowiec Zgłoś komentarz
W.Fibak wasz expert nie ma nic do powiedzenia o wspanialym wystepie A.Radwanskiej w US OPEN -
jureczek Zgłoś komentarz
fajerwerki szkoda mi po prostu czasu i nerwów. :( -
Metody Zgłoś komentarz
Biedna Isia ale przegrywać też trzeba umieć -
Jan Wieczorek Zgłoś komentarz
pojedyncze "genialne zagrania. Przecież to jeszcze młodziutka osoba,która przez to ich pisanie i gadanie wpada w presję,której nie może podołać. To psychika jest największym problemem u Radwańskiej i świętą rację ma jej tata,który od dawna mówi o zrezygnowaniu /delikatnie powiedziałem/ z tego zespołu.Ja to wszystko rozumiem,że jest zakochana w swoim 2 trenerze, ale musi wybrać albo jeszcze parę lat kariery, albo zakładanie normalnej rodziny. I niech najlepiej nie czyta żadnych wpisów ani też prasy na swój temat. -
Aleksandar Zgłoś komentarz
Nie można tracić w jakimkolwiek meczu tyle razy podania - Agnieszka przez to sama napędziła Keys w tym meczu. Jest bardzo źle a może być jeszcze gorzej. Z taką "formą " Aga może wypaść z Top 30. W sumie "dobrze się stało" ,że Aga odpadła ponieważ skoro Keys potrafiła wygrać bez najmniejszych problemów w 69 minut to strach pomyśleć co zrobiłaby z Polką Serena. Najgorsze w tym wszystkim jest nie sama porażka i jej styl a fakt ,że jest to potwierdzenie stałego "kryzysowego trenu" w tym sezonie i braku pomysłu jak wyjść z tej ciężkiej sytuacji na przyszły sezon bo z tego już nic chyba nie da się uratować. -
mokrywhale Zgłoś komentarz
Nie ogarniam tych nowych SF dlatego prawie nic nie pisze :( -
bezet Zgłoś komentarz
coś sporego (daj Bóg aby przebiła Fibaka w wygranych turniejach), zwłaszcza na trawie, ale ogólnie to już jazda w dół. Miała swoje momentum, miała swoje szanse na upragnionego szlema, ale już się raczej ne wrati. Dobrze już było. Teraz ją te młode, atletyczne i niepokorne tenisistki zagryzą. Howgh! -
ellemarie Zgłoś komentarz
Keys mimo, że ma dopiero 20 lat potrafi zaserwować porządny kick serwis czego "ninja" Radwańska chyba nie potrafi. Z takim drugim podaniem Agnieszka może zapomnieć o szlemie. Jeżeli chce wygrać jakiegoś chyba powinna zacząć sposobić się do miksta. Z dobrym partnerem byłaby gwiazdą w tej kategorii. -
Elos Zgłoś komentarz
mistrzynią nie jest -
bezet Zgłoś komentarz
I patrzę, że Adze weszło 75% pierwszego serwisu i w sumie nic to nie dało. Na trawce na bank byłoby z tego parę ekstra punktów. -
Kike Zgłoś komentarz
W mobilnej wersji muszę przedzierać się kilometr przez jakieś piłkarskie wyniki i relacje live żeby dotrzeć do tenisa.. -
bezet Zgłoś komentarz
Bosz, jak ta strona w wersji mobilnej zawodzi. Nawet normalnie się na posta nie da odpowiedzieć. Logowania nie rozpoznaje. Po zalogowaniu przy danym wątku wywala na główną. Źle jest.