- Spotkałyśmy się po raz pierwszy w moim klubie w Brindisi, kiedy miałam ledwie 9 lat. Przez 3,5 roku dzieliłyśmy pokój w Rzymie. Dla mnie było to osobiste, trudne spotkanie - ujawniła Flavia Pennetta.
- Pierwszy set był dramatyczny, wygrałam go nieznacznie, w drugim czułam się zdecydowanie pewniej i to przyniosło efekty. To był mój najważniejszy mecz w życiu. Robertę traktuję jak siostrę i przed spotkaniem nie mogłam spać i długo bolał mnie brzuch - powiedziała Pennetta.
Włoszka dzięki zwycięstwu w US Open awansowała na 8. miejsce w rankingu WTA. Prowadzi Serena Williams. Agnieszka Radwańska jest 14.
Pennuccia i Roby dawno temu. Jak widać Flavia im starsza tym ładniejsza