WTA Pekin: Krecz Simony Halep, porażka Petry Kvitovej, trzysetowa męka Flavii Pennetty

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Simona Halep
East News / / Simona Halep
zdjęcie autora artykułu

Rumunka Simona Halep skreczowała w meczu z Hiszpanką Larą Arruabarreną w I rundzie turnieju WTA Premier Mandatory w Pekinie. Odpadła Czeszka Petra Kvitova.

Już w I rundzie z turniejem w Pekinie pożegnały się dwie najwyżej rozstawione tenisistki. Simona Halep (WTA 2) skreczowała w spotkaniu z Larą Arruabarreną (WTA 95) z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. Petra Kvitova (WTA 4) przegrała 5:7, 4:6 z Sarą Errani (WTA 22) po dwóch godzinach i ośmiu minutach walki. W I secie Czeszka z 1:3 wyszła na 4:3, ale od 5:5 straciła dwa gemy. W II partii dwukrotna mistrzyni Wimbledonu prowadziła 4:3, ale do końca nie zdobyła nawet jednego gema. W meczu było 10 przełamań, z czego sześć na korzyść Errani. Było to siódme spotkanie obu tenisistek. W sześciu poprzednich górą była Kvitová.

Czeszka ostatnio nie ma szczęścia do włoskich tenisistek. Wcześniej przegrała z Flavią Pennettą w ćwierćfinale US Open oraz z Robertą Vinci w III rundzie w Wuhanie. Kolejną rywalką Errani będzie Caroline Garcia (WTA 39), która oddała cztery gemy reprezentantce gospodarzy Saisai Zheng (WTA 65). Francuzka wygrała dwa z trzech dotychczasowych meczów z Włoszką.

Sara Errani (WTA 20) obroniła trzy piłki setowe przy 4:5, 0-40 i pokonała 7:5, 6:2 Julię Putincewą (WTA 80). Obie tenisistki miały po osiem break pointów - Ukrainka wykorzystała sześć, a Kazaszka trzy. Znacząco swoje szanse na grę w Mistrzostwach WTA ograniczyła Karolína Plíšková (WTA 12), która przegrała 3:6, 2:6 ze Sloane Stephens (WTA 30). Czeszka zmarnowała dziewięć z 10 break pointów i zdobyła tylko osiem z 21 punktów przy swoim drugim podaniu.

Carla Suarez (WTA 10) nie miała trudnej przeprawy, bo jej rywalka Łesia Curenko (WTA 35) skreczowała z powodu kontuzji prawego łokcia po przegraniu I seta. W ciągu 46 minut Hiszpanka obroniła sześć z siedmiu break pointów, a sama wykorzystała wszystkie trzy okazje na przełamanie. Bardzo trudne otwarcie miała Flavia Pennetta (WTA 6), inna walcząca o prawo gry w Mistrzostwach WTA tenisistka. Włoszka pokonała 7:5, 4:6, 6:4 Xinyun Han (WTA 160) po dwóch godzinach i 27 minutach walki. 33-latka z Brindisi siedem razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała osiem z 16 break pointów. Pennetta przeżyła huśtawkę nastrojów - prowadziła 7:5, 2:0, a w III secie wróciła z 0:2. Był to dla niej pierwszy mecz od czasu triumfu w US Open.

Mona Barthel (WTA 48) oddała pięć gemów Chince Shuai Zhang (WTA 191). Niemka zaserwowała siedem asów i zgarnęła 28 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. W poniedziałek, około godz. 12:30 czasu polskiego, zagra z Agnieszką Radwańską. Będzie to drugie spotkanie obu tenisistek. Trzy lata temu w Montrealu Polka zwyciężyła w tie breaku III seta. Kateryna Bondarenko (WTA 82) zdobyła 22 z 27 punktów przy swoim pierwszym podaniu i pokonała 6:3, 6:2 Barborę Strycovą (WTA 41). W poniedziałek Ukrainka zmierzy się z Madison Keys, a zwyciężczyni tego meczu w III rundzie będzie przeciwniczką Radwańskiej lub Barthel.

Bethanie Mattek-Sands (WTA 83) wygrała 6:3, 6:3 z Alize Cornet (WTA 34). Francuzka popełniła sześć podwójnych błędów, zmarnowała pięć z sześciu break pointów i zdobyła tylko siedem z 20 punktów przy własnym drugim podaniu. To trzeci z rzędu turniej, z którego 25-latka z Nicei odpadła w I rundzie (po US Open i Wuhanie).

China Open, Pekin (Chiny) WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 5,678 mln dolarów niedziela, 4 października

I runda gry pojedynczej:

Flavia Pennetta (Włochy, 3) - Xinyun Han (Chiny, WC) 7:5, 4:6, 6:4 Carla Suárez (Hiszpania, 7) - Łesia Curenko (Ukraina) 6:3 i krecz Elina Switolina (Ukraina, 16) - Julia Putincewa (Kazachstan, Q) 7:5, 6:2 Lara Arruabarrena (Hiszpania, Q) - Simona Halep (Rumunia, 1) 5:4 i krecz Sara Errani (Włochy) - Petra Kvitová (Czechy, 2) 7:5, 6:4 Sloane Stephens (USA) - Karolína Plíšková (Czechy, 9) 6:3, 6:2 Caroline Garcia (Francja) - Saisai Zheng (Chiny, WC) 6:2, 6:2 Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Julia Görges (Niemcy) 6:2, 6:4 Mona Barthel (Niemcy) - Shuai Zhang (Chiny, WC) 6:3, 6:2 Alison van Uytvanck (Belgia) - Anna Schmiedlová (Słowacja) 6:2, 6:4 Mónica Puig (Portoryko, Q) - Zarina Dijas (Kazachstan) 6:4 i krecz Mariana Duque (Kolumbia, Q) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 6:3, 6:3 Kateryna Bondarenko (Ukraina, Q) - Barbora Strýcová (Czechy) 6:3, 6:2 Irina Falconi (USA, Q) - Daria Gawriłowa (Rosja) 7:5, 2:6, 6:4 Bethanie Mattek-Sands (USA) - Alizé Cornet (Francja) 6:3, 6:3

wolne losy: Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 5); Andżelika Kerber (Niemcy, 10); Roberta Vinci (Włochy, 15); Venus Williams (USA)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)