Pierwsze kobiece turnieje rozpoczynają się już pod koniec grudnia, a sezon kończą Mistrzostwa WTA, których finał przypada 1 listopada. Ponadto około dwóch tygodni później organizowane jest decydujące starcie w Pucharze Federacji.
W samej końcówce wiele zawodniczek zmaga się z kontuzjami i wychodzi na kort nie w pełni sił. Ze zmagań w Pekinie wycofały się m.in. Wiktoria Azarenka, Maria Szarapowa, Simona Halep, Serena Williams, Eugenie Bouchard czy Lucie Safarova. Agnieszka Radwańska uważa, że ten okres jest zbyt długi i powinno się go ukrócić. Polka zaproponowała, aby tenisowe rozgrywki trwały około dziewięciu miesięcy
- Myślę, że każdemu by to odpowiadało - powiedziała Radwańska na konferencji prasowej w Pekinie. - Dziewięć miesięcy to odpowiedni okres. Wydaje mi się, że wiele osób by mnie poparło.
Z najlepszą tenisistką z naszego kraju zgodziła się również Karolina Woźniacka, która już powoli myśli o odpoczynku. - Z pewnością nie jedna z nas rozmyśla już o przerwie - powiedziała Dunka. - Nie możemy się doczekać, aby zrobić sobie wolne i naładować baterie.