Walka o Mistrzostwa WTA wkracza w decydującą fazę i każda tenisistka pozostająca w grze o Singapur ma tego pełną świadomość. - Gdybym miała wybierać pomiędzy trudnym meczem a imprezą dla tenisistek, to zdecydowałabym się na to pierwsze. My zawodniczki jesteśmy tutaj po to, aby rywalizować, dlatego z tych dwóch rzeczy players party zawsze będzie na drugim miejscu - powiedziała Agnieszka Radwańska po poniedziałkowym pojedynku z Moną Barthel.
Spotkanie z reprezentantką Niemiec w II rundzie China Open było dla 26-letniej krakowianki właśnie z gatunku tych trudnych. - Mój tenis sprawiał mi sporo trudności. Nie grałam na tak wysokim poziomie jak w poprzednich meczach. Złościłam się, ponieważ nic nie układało się po mojej myśli. To nie było wielkie widowisko, ale najważniejsze że odniosłam ważne zwycięstwo - podsumowała najlepsza obecnie polska tenisistka.
We wtorek 26-letnia Polka miała dzień wolny i mogła spokojnie przygotowywać się do pojedynku z Madison Keys. Rozstawiona z "14" Amerykanka także walczy o występ w Masters, ale żeby myśleć o Singapurze, musi w chińskiej stolicy sięgnąć po mistrzowskie trofeum. Przed 20-latką z Boca Raton trudne zatem zadanie, ale podopieczna Lindsay Davenport pokazała już w tym sezonie, że jest w stanie osiągać znakomite rezultaty. W Pekinie pokonała kolejno Kristinę Mladenović i Katerynę Bondarenko.
Sezon 2015 Keys rozpoczęła półfinałem Australian Open, w którym zatrzymała ją sama Serena Williams. Po rozczarowaniu na kortach w Indian Wells i Miami przyszedł finał imprezy w Charleston, gdzie lepsza okazała się Andżelika Kerber. Zdolna Amerykanka ruszyła następnie do Europy, gdzie na koniec podróży, w ćwierćfinale Wimbledonu, po trzysetowym boju była gorsza od Radwańskiej. Rewanż wzięła dwa miesiące później, gromiąc krakowiankę w III rundzie US Open.
Dysponująca potężnym serwisem i forhendem Keys jest wymieniana jako przyszła mistrzyni wielkoszlemowa. Amerykanka z pewnością musi jeszcze popracować nad regularnością, a wówczas stać ją na wielkie zwycięstwa. Jak na razie najwyżej wspięła się na 16. miejsce w rankingu WTA oraz cieszyła się z jednego trofeum w głównym cyklu wywalczonego w 2014 roku na trawnikach w Eastbourne.
W środę Radwańska zagra z Keys po raz szósty w karierze i postara się odnieść piąte zwycięstwo. Stawka meczu będzie wysoka, ponieważ w razie niepowodzenia Polka znacznie ograniczy swoje szanse na wyjazd do Singapuru. - Pekin to największy turniej przed Mistrzostwami WTA, dlatego można zdobyć tutaj wiele punków. Każdy mecz jest ważny i naprawdę wszystko może się zdarzyć, zatem mam nadzieję, że jestem w stanie zakwalifikować się do Singapuru - zakończyła krakowianka, która jeśli pokona Amerykankę, to wyeliminuje ją z wyścigu do Masters.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 5,678 mln dolarów
środa, 7 października
III runda:
National Tennis Stadium, drugi mecz od godz. 8:30 czasu polskiego
Agnieszka Radwańska (Polska, 4) | bilans: 4-1 | Madison Keys (USA, 14) |
---|---|---|
8 | ranking | 19 |
26 | wiek | 20 |
173/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 178/66 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Boca Raton |
Tomasz Wiktorowski | trener | Lindsay Davenport |
sezon 2015 | ||
41-22 (41-22) | bilans roku (główny cykl) | 30-16 (30-16) |
tytuł w Tokio | najlepszy wynik | finał w Charleston |
1-4 | tie breaki | 5-5 |
153 | asy | 320 |
1 659 215 | zarobki ($) | 1 525 233 |
kariera | ||
2005 | początek | 2009 |
2 (2012) | najwyżej w rankingu | 16 (2015) |
492-216 | bilans zawodowy | 156-94 |
15/7 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 1/1 |
19 024 635 | zarobki ($) | 2 758 070 |
Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Madison Keys (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2012 | Miami | II runda | Radwańska | 6:1, 6:1 |
2013 | Wimbledon | III runda | Radwańska | 7:5, 4:6, 6:3 |
2013 | Pekin | III runda | Radwańska | 6:3, 6:2 |
2015 | Wimbledon | ćwierćfinał | Radwańska | 7:6(3), 3:6, 6:3 |
2015 | US Open | III runda | Keys | 6:3, 6:2 |
W Tokio gra Radwańskiej wyglądała na bardzo rokującą, ale dwie pierwsze rundy w Pekinie średnio.
Szkoda byłoby nie awansować do Mastersa!