Jeśli Agnieszka Radwańska zdobędzie w Pekinie tytuł zapewni sobie prawo gry w Mistrzostwach WTA w Singapurze. W piątek w ćwierćfinale Polka wygrała 6:1, 6:4 z Andżeliką Kerber. Było to drugie spotkanie obu tenisistek w sezonie. W Stanfordzie, w tej samej fazie, zwyciężyła Niemka po fantastycznym spektaklu. Bilans wszystkich ich konfrontacji to teraz 6-5 dla krakowianki.
W gemie otwarcia I seta Radwańska odparła break pointa kapitalnym dropszotem. Polka skorzystała z trzech prostych błędów rywalki i uzyskała łatwe przełamanie. W piątym gemie krakowianka miała 40-0, ale zepsuła dropszota, do tego Kerber popisała się głębokim returnem wymuszającym błąd i była równowaga. Dwa kolejne punkty padły łupem Radwańskiej, która wyszła na 4:1. Po podwójnym błędzie przeciwniczki Polka uzyskała break pointa na 5:1. Niemka oddała podanie wyrzucając forhend. Po chwili krakowianka utrzymała serwis na sucho. Set dobiegł końca, gdy Kerber przestrzeliła bekhend.
W drugim gemie II seta Radwańska oddała podanie wyrzucając bekhend. Forhend na zakończenie wspaniałej wymiany dał Polce dwa break pointy. Pierwszego Kerber obroniła forhendem po linii, a drugiego smeczem. W piątym gemie Polka zdobyła trzy kolejne szanse na przełamanie. Niemka zdobyła punkt na 15-40 efektownym bekhendem, ale po chwili wyrzuciła forhend. Wspaniała praca w defensywie przyniosła krakowiance przełamanie na 4:3. Break pointa uzyskała piękną kombinacją bekhendu i forhendu. Następnie przetrwała bombardowanie ze strony rywalki i doczekała się forhendowego błędu Niemki. Radwańska utrzymała podanie do zera i z 0:3 wyszła na 5:3. Wygrywający serwis dał jej dwie piłki meczowe w 10. gemie. Pierwszą Kerber obroniła wspaniałym forhendem, ale przy drugiej wpakowała w siatkę bekhend.
Radwańska zaprezentowała cały swój kunszt techniczno-taktyczny, rozbijając w zarodku wszelkie próby odważnych ataków rywalki. Polka fantastycznie się broniła i przyspieszała grę, gdy tylko miała ku temu okazję. W jej grze nie było ani chwili zachwiania, a 0:3 w II secie wynikało ze znakomitej gry Niemki. Krakowianka pokazała jednak instynkt cichego zabójcy i zmianami rytmu rozmontowała świetnie w tym roku grającą Kerber. Tenisowy mózg Radwańskiej funkcjonował perfekcyjnie. Niemka nie potrafiła znaleźć sposobu na tak regularną, wykorzystująca w pełni swoją wszechstronność Polkę.
W trwającym 66 minut spotkaniu wymowne były statystyki drugiego podania obu tenisistek - Radwańska zdobyła przy nim 13 z 16 punktów, a Kerber tylko trzy z 13. Polka wykorzystała cztery z siedmiu break pointów, a sama własne podanie oddała tylko raz. Popełniła zaledwie cztery niewymuszone błędy przy 11 kończących uderzeń. Niemka miała ujemny bilans piłek wygranych bezpośrednio do pomyłek (22-26).
Była to trzecia konfrontacja obu tenisistek w Pekinie. W 2010 roku po trzysetowej bitwie wygrała Kerber, a dwa lata temu w dwóch zaciętych partiach górą była Radwańska. Polka odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z czołowej 10 rankingu od października 2014 roku. Wtedy w fazie grupowej Mistrzostw WTA w Singapurze pokonała Petrę Kvitovą.
Kerber w tym roku wywalczyła cztery tytuły (Charleston, Stuttgart, Birmingham i Stanford). Radwańska pozostaje w grze o drugie turniejowe zwycięstwo w sezonie (po Tokio). Polkę dzielą dwa wygrane mecze od trzeciego w karierze triumfu w zawodach rangi Premier Mandatory (po Pekinie 2011 i Miami 2012). W zawodowym tenisie, w regularnym sezonie, ważniejsze są jedynie imprezy wielkoszlemowe, bo Mistrzostwa WTA są przedłużeniem roku dla najlepszych zawodniczek.
W sobotę w półfinale Radwańska zagra z Garbine Muguruzą, której uległa w półfinale tegorocznego Wimbledonu. Polka jest coraz bliżej osiągnięcia granicy 500 wygranych meczów w zawodowej karierze (aktualny bilans 494-216). Krakowianka powalczy o trzeci finał w pekińskiej imprezie. W 2009 roku przegrała ze Swietłaną Kuzniecową, a dwa lata później sięgnęła po tytuł po zwycięstwie nad Andreą Petković. Poza tym półfinał w stolicy Chin Radwańska osiągnęła jeszcze w 2013 roku i przegrała w nim z Sereną Williams.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 5,678 mln dolarów
piątek, 9 października
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Andżelika Kerber (Niemcy, 10) 6:1, 6:4
Co za akcja! Radwańska znów lepsza od Kerber!
{"id":"","title":""}
Czy Agnieszka Radwańska awansuje do finału turnieju w Pekinie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Słonecznego :)