- Jestem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki grałem w minionym tygodniu. Z meczu na mecz byłem coraz lepszy. Od Novaka niczego nie mogę się nauczyć, bo on ma zupełnie inny styl gry. Mówiłem to wiele razy - on obecnie jest najlepszym tenisistą świata. Mimo że przegrałem 2:6, 2:6, moje odczucia po tym spotkaniu są pozytywne - mówił Rafael Nadal.
Hiszpan przyznał, że końcówkę 2015 roku traktuje jako okres przygotowawczy do przyszłorocznego sezonu. - Moim celem jest to, aby być w 100 proc. gotowym od początku przyszłego sezonu. To, co się stało w Pekinie, na pewno mi pomoże. Nie myślę o rankingu. Nie chcę gonić Novaka. Gdy byłem drugi w rankingu, a Federer był liderem, prześcignięcie Rogera nie było moją obsesją. Chcę po prostu grać coraz lepiej.
Tenisista z Majorki po raz kolejny podkreślił, że musi odzyskać pewność swojej gry. - W swojej karierze wiele razy byłem kontuzjowany. Ale teraz mój kłopot jest inny. Nie kontroluję swoich nerwów. Nie mam urazu fizycznego, tylko mentalny. Poradzenie sobie z tym to dla mnie wielkie wyzwanie.
- Ciężko pracuję. Nigdy nie doświadczyłem tak długiego okresu, w którym bym nie grał tak, jak tego od siebie oczekuję - dodał Nadal, który w środę w II rundzie turnieju ATP w Szanghaju zagra z Ivo Karloviciem.
Novak jest przed nim o 2 poziomy jak i przed resztą z wyjątkami na Rogera , Andyego i Stana którzy czasem się ws Czytaj całość
Brawo Rafa, wielu młodych tenisistów mogłoby się u Czytaj całość