Mariusz Fyrstenberg na trzy tygodnie zniknął z zawodowych rozgrywek. Polak wycofał się z zawodów ATP w Sankt Petersburgu bez podania przyczyny i od tamtej pory nie wziął udziału w żadnym turnieju. W przyszłym tygodniu warszawianin wróci na kort i wraz z Santiago Gonzálezem wystąpi w grze podwójnej imprezy w Sztokholmie.
W I rundzie polsko-meksykański duet zagra z parą Marcus Daniell / Marcelo Demoliner. Jeżeli pokona Nowozelandczyka i Brazylijczyka, w ćwierćfinale zmierzy się z Colinem Flemingiem i Gillesem Mullerem bądź z oznaczonymi numerem trzecim Erikiem Butorakiem i Scottem Lipskym z USA.
Najwyżej rozstawioną parą turnieju są Robert Lindstedt i Jeremy Chardy. "Dwójkę" otrzymali Nicholas Monroe i Jack Sock, na których Fyrstenberg z Gonzalezem mogą trafić w 1/2 finału.
Największą gwiazdą singlowych zmagań będzie mistrz If Stockholm Open z sezonów 2012 i 2014, Tomas Berdych. Czech został rozstawiony z numerem pierwszym i na otwarcie otrzymał wolny los, a w II rundzie zagra z Alexandrem Zverevem bądź Mikaelem Ymerem, który otrzymał dziką kartę, ponieważ kontuzji doznał jego brat, Elias. W ćwierćfinale możliwa jest powtórka zeszłorocznego finału i mecz Berdycha z Grigorem Dimitrowem.
Druga dzika karta trafiła do rąk Jarkko Nieminena. Fin w stolicy Szwecji zakończy swoją zawodową karierę. W I rundzie Nieminen stanie naprzeciw Daniela Muñoza de la Navy, a jego potencjalnym rywalem w walce o ćwierćfinał będzie Dimitrow bądź jeden z kwalifikantów.
W hali w Sztokholmie wystąpią także m.in. Bernard Tomic (rozstawiony z numerem czwartym), Fernando Verdasco, Gilles Simon (numer trzy) i oznaczony "dwójką" Richard Gasquet.