WTA Linz: Debiutancki finał Anny-Leny Friedsam, przegrana Pauli Kani i Marii Irigoyen

Anna-Lena Friedsam pokonała Johannę Larsson i awansowała do swojego pierwszego finału turnieju WTA w Linzu. Taka sztuka nie powiodła się Pauli Kani i Marii Irigoyen, które odpadły w półfinale debla.

Kacper Kowalczyk
Kacper Kowalczyk
Zawody w Linzu są wyjątkowo szczęśliwe dla Anny-Leny Friedsam. Rok temu doszła tutaj do pierwszego półfinału, a w tegorocznej, jubileuszowej edycji Generali Ladies Linz poprawiła ten wynik. Niemka awansowała do finału po wygranej z Johanną Larsson. Z pominięciem gema otwierającego pojedynek, Friedsam z łatwością wygrywała swoje gemy serwisowe, tracąc w nich maksymalnie po dwa punkty. Szwedka próbowała jej dorównać, a po dwóch przełamaniach na jej niekorzyść sytuacja wydawała się przesądzona. Jednak Niemka prowadząc 6:3, 4:3 straciła podanie, a chwilę później kiedy musiała bronić się już przed przegraną w II secie stało się to ponownie.

To wyraźnie podminowało 21-latkę z Neuwied, która dała się przełamać również na początku decydującej partii. Presja dopadła jednak też Larsson, która serwowała by zakończyć spotkanie, jednak przegrała od tamtego momentu cztery gemy z rzędu i oddała wygraną Niemce.

Przeciwniczką Friedsam w walce o tytuł będzie Anastazja Pawluczenkowa, która w swoim pojedynku półfinałowym również miała problemy z koncentracją. Rosjanka szybko znalazła swój rytm i odskoczyła Kirsten Flipkens na 6:3, 3:0. Wtedy na prośbę Belgijki na korcie pojawił się lekarz, a po całej kilkuminutowej przerwie multimistrzyni juniorskich turniejów wielkoszlemowych nie przypominała już siebie. Przegrała siedem kolejnych gemów, ale ostatecznie udało jej się przezwyciężyć ten kryzys. Decydującego seta wygrała 6:2 i awansowała do 12. singlowego finału turnieju WTA. Triumfowała w siedmiu z nich, z czego ostatnie dwa w halowych zawodach w Paryżu i w Moskwie, co doliczając zwycięstwa z Linzu daje Pawluczenkowej passę 14 zwycięstw z rzędu na kortach twardych pod dachem.

W ostatnim dniu 25. edycji Generali Ladies Linz nie zobaczymy Pauli Kani. Sosnowiczanka wraz z Marią Irigoyen przegrały z najwyżej rozstawionymi Raquel Kops-Jones i Abigail Spears. To wyklucza możliwość udziału w Mistrzostwach WTA ich niedzielnych rywalek, Andrei Hlavackovej i Lucie Hradeckiej. Amerykanki zagrają w Singapurze, jeżeli ostatnia para rywalizująca z nimi o miejsce w Turnieju Mistrzyń, czyli Carla Suarez i Garbine Muguruza nie dojdą do finału zawodów w Moskwie.

Generali Ladies Linz, Linz (Austria)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 17 października

półfinał gry pojedynczej:

Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 7) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:3, 3:6, 6:2
Anna-Lena Friedsam (Niemcy) - Johanna Larsson (Szwecja) 6:3, 4:6, 7:5

półfinał gry podwójnej:

Raquel Kops-Jones (USA, 1) / Abigail Spears (USA, 1) - Paula Kania (Polska) / Maria Irigoyen (Argentyna) 6:4, 7:5

Kto sięgnie po tytuł w turnieju w Linzu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×