Mistrzom też puszczają nerwy. Zobacz, dlaczego Roger Federer otrzymał ostrzeżenie (wideo)

Roger Federer uznawany jest za dżentelmena w każdym celu. To miano zobowiązuje, niemniej i Szwajcarowi czasami puszczają nerwy, jak choćby w piątkowy wieczór podczas ćwierćfinału turnieju ATP w Bazylei z Davidem Goffinem.

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Po tym, jak w szóstym gemie drugiego seta został przełamany, Roger Federer w wyrazie frustracji wystrzelił piłkę w trybuny. Arbiter stołkowy spotkania, Ali Nili, nie miał innej możliwości i zgodnie z regulaminem ukarał Szwajcara ostrzeżeniem.

Ostatecznie Federer zdołał uspokoić nerwy i wygrał cały mecz z Davidem Goffinem 6:3, 3:6, 6:1. - Dobrze znam Davida, choć graliśmy ze sobą tylko trzy razy. W zeszłym roku przyjechał do mnie do Dubaju i razem trenowaliśmy. Wiedziałem, na co go stać, więc nie jestem zaskoczony, kiedy łatwo returnował moje serwisy, atakował wznoszącą piłkę i rozprowadzał piłkę raz w lewo, raz w prawo forhendem. On w drugim secie uchwycił znakomity rytm, ale trzeci należał do mnie - powiedział 34-latek z Bazylei.

W półfinale Federer, sześciokrotny mistrz Swiss Indoors Basel, zagra z Jackiem Sockiem, którego pokonał w tym roku w Indian Wells.

Czy Roger Federer pokona Jacka Socka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×