W meczu II rundy turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Paryżu z Marinem Ciliciem Grigor Dimitrow obronił aż dziesięć piłek na przełamanie. W tym w siódmym gemie dokonał tego w sposób spektakularny.
Cały mecz zakończył się zwycięstwem Grigora Dimitrowa 7:6(3), 7:6(2). Bułgar awansował do 1/8 finału BNP Paribas Masters, a jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z numerem ósmym David Ferrer.
Świetnie zagranie Grigora ale trzeba przyznać,że Marin zrąbał sprawę;)
GD_Sylwusiek
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cały Grigor, ile razy już widzieliśmy tego typu zagrania jego autorstwa, akcja palce lizać i to przy break poincie dla Cilicia, trzeba mieć stalowe nerwy by coś takiego zagrać w takim momencCzytaj całość
mr.eko
5.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy on naprawdę musiał tak zagrać !? Przecież powinien sobie zdawać sprawę z konsekwencji że jeśli tak odegra to pójdzie to do hot shotów! Następnym razem niech 5 razy przemyśli zanim ponownie Czytaj całość
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką
Następnym razem niech 5 razy przemyśli zanim ponownie Czytaj całość