Elina Switolina wcześniej trzykrotnie mierzyła się z Sereną Williams, jednak nie zdołała wygrać ani jednego z tych spotkań. W ubiegłorocznej edycji Australian Open urwała jej seta. Ukrainka i Amerykanka ponownie staną po przeciwnej stronie siatki, tym razem w rozgrywkach Pucharu Hopmana.
- Ona często nie daje z siebie stu procent na początku spotkania, ale z czasem nabiera rozpędu - powiedziała Switolina. - To bardzo utrudnia sprawę, ponieważ nigdy nie wiesz, kiedy zaserwuje asa, popełni podwójny błąd, a kiedy zostanie rozegrany normalny punkt.
Switolina jest gotowa do pojedynku z najlepszą obecnie tenisistką świata i podkreśla, że pomoże jej to w doskonaleniu własnej gry.
- Dysponuje świetnym podaniem, które zawsze jej pomaga w ważnych momentach. Właśnie dlatego jest tak wielką mistrzynią. Traktuję ten mecz jako szansę na poprawę własnej gry i przede wszystkim zebranie cennego doświadczenia - dodała.
Switolina wraz z Ołeksandrem Dołgopołowem znaleźli się w Grupie A. Na ich drodze staną ekipy z USA, Australii i Czech.