Kateryna Bondarenko sprawiła najpierw niespodziankę w singlu, eliminując w II rundzie Swietłanę Kuzniecową, a po kilku godzinach odpoczynku wyszła ponownie na kort, by wspólnie z Olgą Sawczuk przystąpić do rywalizacji w deblu. Ukrainki spisały się znakomicie, bowiem po 59 minutach pokonały Magdę Linette i Alize Cornet 6:4, 6:0.
Polsko-francuski debel tylko w premierowej odsłonie był w stanie nawiązać wyrównaną walkę. W szóstym gemie udało się mu odrobić stratę przełamania, lecz już po chwili ponownie przełamana została Cornet.
Druga partia była prawdziwą deklasacją. Bondarenko i Sawczuk świetnie returnowały i znakomicie operowały przy siatce wolejem. Reprezentantki naszych wschodnich sąsiadów szybko uzyskały trzy breaki i pewnie awansowały do II rundy Australian Open 2016, w której przyjdzie im się zmierzyć z Denisą Allertovą i Demi Schuurs lub grającymi z "dwójką" Yung-Jan Chan i Hao-Ching Chan.
Po odpadnięciu Linette i Cornet w Melbourne nie pozostała już ani jedna polska deblistka. Wcześniej swoje środowe mecze przegrały Klaudia Jans-Ignacik i Paula Kania oraz Alicja Rosolska i Gabriela Dabrowski.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w deblu kobiet 2,6 mln dolarów australijskich
środa, 20 stycznia
I runda gry podwójnej:
Kateryna Bondarenko (Ukraina) / Olga Sawczuk (Ukraina) - Magda Linette (Polska) / Alize Cornet (Francja) 6:4, 6:0