Challenger Wrocław: Młodzież Szymanika nie pobiła faworytów

Aspirujący do gry w drużynie narodowej Paweł Ciaś i Kamil Majchrzak odpadli w I rundzie turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych we Wrocławiu.

Jako pierwszy z Polaków pojawił się we wtorek w hali Orbita Paweł Ciaś, który zadebiutował w głównej drabince Wrocław Open. Dla obchodzącego w przyszłym tygodniu 22. urodziny zawodnika nie był to debiut w turnieju rangi ATP Challenger Tour, wszak w 2013 i 2015 roku otrzymał dziką kartę do Pekao Szczecin Open. Aktualny mistrz zaskoczył w minionym sezonie, docierając do II rundy imprezy rozgrywanej w stolicy Pomorza Zachodniego.

Pojedynek Ciasia (ATP 529) z dobrze czującym się w naszym kraju Ołeksandrem Niedowiesowem (ATP 209) nie był udany w wykonaniu Polaka. Już po kilkunastu minutach było 5:0 dla reprezentanta Kazachstanu, który nie miał problemów z wygrywaniem wymian. Nasz singlista wyglądał, jakby dopiero co wrócił z mączki w Peguerze, gdzie dwa tygodnie temu dotarł do finału futuresa, i nie dostosował się do halowych warunków panujących we Wrocławiu.

Po 54 minutach Niedowiesow pewnie zwyciężył 6:1, 6:3 w meczu, w którym ani razu nie musiał bronić się przed stratą serwisu. Jego przeciwnikiem w II rundzie będzie najwyżej rozstawiony w stolicy Dolnego Śląska Jewgienij Donskoj. Rosjanin pokonał Kamila Majchrzaka 6:4, 6:4. Piotrkowianin zaprezentował się lepiej od Ciasia, zdobył nawet przełamanie, ale w najważniejszych momentach zadziałały dobry return i lepsza praca nóg klasyfikowanego na 82. miejscu w rankingu ATP przeciwnika.

- Przeciwnik wykazał się ogromnym doświadczeniem w najważniejszych momentach. - powiedział po meczu Majchrzak. - Uważam, że zagrałem lepiej niż rok temu, ale nie mogę być zadowolony z wyniku - dodał 20-letni piotrkowianin, który w rankingu ATP zajmuje obecnie 298. pozycję.

Wrocław Open, Wrocław (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 85 tys. euro
wtorek, 16 lutego

I runda gry pojedynczej:

Jewgienij Donskoj (Rosja, 1) - Kamil Majchrzak (Polska, WC) 6:4, 6:4
Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) - Paweł Ciaś (Polska, WC) 6:1, 6:3

Komentarze (2)
avatar
Wracający Juan
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Majchrzak - musi poprawic return i serwis, aby był mocniejszy. Bo on dziś po prostu przebijał piłkę, a Rosjanin atakował i kończył, tego jeszcze Kamilowi brakuję aby zrobic kolejny krok i awans Czytaj całość
avatar
Kike
16.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale Luki wygrał :)