Cykl ITF: Katarzyna Piter z deblowym tytułem na koniec australijskiego tournee
Katarzyna Piter zakończyła w piątek zmagania w australijskim Perth. Polska tenisistka odpadła w ćwierćfinale singla, ale wygrała turniej debla.Piątek był kolejnym intensywnym dniem dla 25-latki z Poznania. Katarzyna Piter spotkała się najpierw z Ran Tian i po wygraniu premierowej odsłony 6:0 zdawała się zmierzać po zwycięstwo. Chińska kwalifikantka powróciła jednak do gry i po ponad dwóch godzinach triumfowała 0:6, 7:5, 6:2. W sobotę na jej drodze do finału stanie Australijka Arina Rodionowa.
Po regulaminowym odpoczynku Piter i partnerująca jej Tammi Patterson przystąpiły do walki o tytuł w deblu. W pierwszym secie lepsze były rozstawione z trzecim numerem Koreanki, ale dwie kolejne części meczu należały do polsko-australijskiego debla. Poznanianka i 26-latka z Sydney zwyciężyły po super tie breaku Na-Lae Han i Su Jeong Jang 4:6, 6:2, 10-3.Dzięki zwycięstwu w Perth Piter sięgnęła po 16. deblowe trofeum na zawodowych kortach (pierwsze od 2013 roku, 15. rangi ITF Futures). Patterson natomiast cieszyła się w piątek z dziewiątego mistrzostwa w grze podwójnej.
piątek, 19 lutego
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
Perth (Australia), 25 tys. dolarów, kort twardy
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Ran Tian (Chiny, Q) - Katarzyna Piter (Polska) 0:6, 7:5, 6:2
finał gry podwójnej:
Katarzyna Piter (Polska) / Tammi Patterson (Australia) - Na-Lae Han (Korea Południowa, 3) / Su Jeong Jang (Korea Południowa, 3) 4:6, 6:2, 10-3
Zobacz wideo: Aubameyang czy Lewandowski? Niemieccy dziennikarze zgodni
Źródło: TVP
-
kokr Zgłoś komentarz
Gratulacje! -
Wracający Juan Zgłoś komentarz
czy zagra w Katowicach. Oby. :p I oby Kania zagrała! :p Fajnie by było gdyby w końcu było takie "pełne" Katowice z czołowymi polkami, Agą i Ulą Radwańską, Paulą Kanią, Magdą Linette , Kaśką Piter, Alą Rosolską i Klaudią Jans Ignacik!! :D -
woj Mirmiła Zgłoś komentarz
Brawo Kasiu! Co prawda to 'tylko' debel w ITF Futures, ale cieszy pierwszy od 3 lat tytuł, oby to zwycięstwo dało dobry impuls na kolejne występy :)