ATP Dubaj: Szwajcarska dominacja podtrzymana. Stan Wawrinka wygrał emocjonujący finał

PAP/EPA / EPA/LUKAS COCH
PAP/EPA / EPA/LUKAS COCH

Stan Wawrinka wygrał turniej ATP World Tour 500 w Dubaju. W finale Szwajcar w dwóch setach pokonał Marcosa Baghdatisa i zdobył swój 13. tytuł w głównym cyklu w karierze.

Już przed rozpoczęciem sobotniego meczu jasne było, że po raz pierwszy od 2008 roku w Dubaju zwycięży ktoś spoza dwójki Roger Federer i Novak Djoković. Szwajcar nie stanął na starcie tegorocznej edycji Dubai Duty Free Tennis Championships, natomiast Serb odpadł w ćwierćfinale. O mistrzostwo zmierzyli się Stan Wawrinka i Marcos Baghdatis, dla których był to pierwszy finał w historii ich występów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Pojedynek rozpoczął się po myśli Baghdatisa, który wyszedł na prowadzenie 3:2 z przełamaniem, lecz Wawrinka błyskawicznie odrobił stratę. Szwajcar stopniowo przejmował inicjatywę i w dziesiątym gemie stanął przed możliwością na zakończenie seta, uzyskał bowiem trzy setbole. Baghdatis obronił te okazje rywala, podobnie jak czwartą. Lecz Wawrinka wypracował piątą piłkę setową, przy której pomógł mu Cypryjczyk, popełniając podwójny błąd serwisowy.

W drugiej partii obaj zachwycali wspaniałymi akcjami i jednocześnie fantastycznie spisywali się przy własnych podaniach. Wobec tego bez większych przeszkód doszli tie breaka.

Sytuacja w decydującej rozgrywce zmieniała się jak w kalejdoskopie. Obaj mieli swoje szanse, lecz rozstrzygnięcie nie zapadało. Walka punkt za punkt trwała do stanu 13-13. Wówczas po wspaniałym bekhendzie po krosie Wawrinka uzyskał meczbola, a następnie w długiej wymianie Baghdatis popełnił błąd. Ostatecznie Szwajcar wygrał tę wojnę nerwów 15-13, broniąc aż pięciu setboli.

Tym samym Wawrinka podtrzymał szwajcarską dominację w Dubaju. W dwóch poprzednich sezonach w tym turnieju triumfował jego rodak, Roger Federer. Łącznie w 24. edycjach Dubai Duty Free Tennis Championships reprezentanci Szwajcarii zwyciężali ośmiokrotnie. Siedem razy Federer i raz Wawrinka, który w dwóch minionych występach w tej imprezie (sezony 2006 i 2008) przegrywał w I rundach.

- Turniejowe zwycięstwo to zawsze miłe uczucie. To był wspaniały finał, a ja rozegrałem najlepszy mecz w tym tygodniu. Marcos to wspaniały tenisista i facet. Gdziekolwiek się pojawi, zawsze ma za sobą wsparcie publiczności - mówił Wawrinka, dla którego to 13. tytuł w karierze, w tym drugi w obecnym sezonie (w styczniu zwyciężył w Madrasie).

Z kolei Baghdatis poniósł dziewiątą porażkę w swoim 13. finale. Na tytuł w głównym cyklu czeka od stycznia 2010 roku, kiedy triumfował w Sydney. - To jeden z najlepszych turniejów w sezonie i występ w finale był dla mnie wielkim zaszczytem - powiedział.

Finał gry podwójnej także był bardzo emocjonujący. Simone Bolelli i Andreas Seppi pokonali 6:2, 3:6, 14-12 duet Feliciano Lopez / Marc Lopez, w super tie breaku broniąc dwóch piłek meczowych. Dla Bolellego to piąty deblowy triumf w karierze, a dla Seppiego - pierwszy.

Zwycięzcy Dubai Duty Free Tennis Championhips otrzymają po 500 punktów do rankingu ATP. Przegrani w finale będą musieli się zadowolić 300 "oczkami". Mistrz singla, Wawrinka, zainkasuje również ponad 511 tys. dolarów premii finansowej, natomiast zwycięzcy debla - 150 tys. do podziału.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2,2 mln dolarów
sobota, 27 lutego

finał gry pojedynczej:

Stan Wawrinka (Szwajcaria, 2) - Marcos Baghdatis (Cypr) 6:4, 7:6(13)

finał gry podwójnej:

Simone Bolelli (Włochy) / Andreas Seppi (Włochy) - Feliciano Lopez (Hiszpania) / Marc Lopez (Hiszpania) 6:2, 3:6, 14-12

Komentarze (14)
avatar
Marlowe
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Metody rozmawiania samemu ze sobą to najprostszy sposób pracy platnego federerowskiego trolla. Tu na tym forum działa taka właśnie osoba. Każdy jej nick męski i zenski ma jedną twarz. Platnego Czytaj całość
avatar
Inger
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ciekawa obserwacja i zjawisko. Użytkownik rozmawia sam ze sobą? Czyżby nie znalazł godnego siebie towarzystwa do rozmów i sporów na tle sportowym? 
avatar
Eleonor_
28.02.2016
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Gratulacje Stan zwycięstwa w Dubai Duty Free Tennis Championships:) 
avatar
Marlowe
27.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Od 29 roku życia gra najlepszy tenis. Ach ta medycyna... Tylko potem płacą za to cenę straszną. Kiedyś tenisiści szanowsli zdrowie. Dziś inne czasy. Czasy Bolków? 
JS2015
27.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
no tak..znowu ...Stan. pokazuje swoją dobrą skuteczna grę.
Jak gra swój najlepszy tenis to jest grożny dla najlepszych:)