Minister sportu w Rosji ostrzega: Będzie więcej takich przypadków jak Maria Szarapowa
Słynna rosyjska tenisistka przyznała się do stosowania zabronionego leku - meldonium. - Takich przypadków wśród rosyjskich sportowców będzie więcej, bo ten lek jest bardzo popularny w naszym kraju - powiedział minister sportu Rosji.
Maria Szarapowa w poniedziałek przyznała się do używania meldonium przez ostatnie 10 lat z powodu cukrzycy w rodzinie i problemów z sercem. Twierdzi, że nie zauważyła, że od tego roku kalendarzowego został on wpisany na listę leków zabronionych. Z tego powodu miała pozytywny wynik testu antydopingowego podczas Australian Open.
Meldonium jest produkowany na Łotwie i jest bardzo popularny wśród sportowców z Europy Wschodniej. - Może nie będzie to ogromna fala, ale spodziewam się, że niestety będzie wkrótce więcej takich przypadków w naszym kraju - przyznaje rosyjski minister sportu Witalij Mutko.- Mam nadzieję, że sytuacja Marii będzie pobudką dla naszych trenerów i federacji. Bardzo dużo naszych sportowców zażywało regularnie ten lek. Był dozwolony i bardzo pomagał w regeneracji. On nie miał jakiegoś istotnego wpływu na formę i nie dawał nieuczciwej przewagi w rywalizacji sportowej - tłumaczy minister.
Tego samego dnia, co Maria Szarapowa, do zażywania meldonium przyznała się również rosyjska łyżwiarka figurowa Jekaterina Bobrowa.
Dmitrij Swinszew, szef parlamentarnego zespołu do spraw sportu, uważa, że międzynarodowe organizacje antydopingowe polują na rosyjskich zawodników, ale widzi też winę u szkoleniowców, którzy nie stosują się do przepisów WADA.
- Jak można, po wielkiej aferze dopingowej w Rosji w zeszłym roku, kiedy zdyskwalifikowano wielu naszych lekkoatletów, nadal być tak bezmyślnym? Myślałem, że to przemówi do sportowców i ich trenerów. Po co wkładać ogromna pracę w osiąganie jak najlepszych wyników i potem marnować to biorąc zakazane lekarstwa? - pyta retorycznie Swinszew.
Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
fuj... Zgłoś komentarz
nie zauważyła... bidula... to na oczy szkodzi jak widać... -
k123 Zgłoś komentarz
Ciekawy jestem co na to Bjorgen? -
L7MF3A Zgłoś komentarz
Ten lek jak i symbicort powinien być legalny i wtedy będzie sprawiedliwie . -
samik Zgłoś komentarz
Bajeczki,bajeczki... Nie zajrzeli na wykaz substancji zabronionych? Tacy głupi to chyba nie są? -
Łodziak Zgłoś komentarz
komórkach, chroniąc je przed uszkodzeniem; ma również wpływ wzmacniający. W wyniku jego użycia ciała nabywa zdolność do wytrzymywania stres i szybko przywrócić rezerwy energetyczne. Ze względu na te właściwości Mildronat® stosuje się do leczenia różnych zaburzeń układu sercowo-naczyniowego, dopływ krwi do mózgu, i poprawę wydajności fizycznej i psychicznej. -
Andrzej Marek Cytryniak Zgłoś komentarz
Ten lek jest bardzo popularny w naszym kraju - powiedział minister sportu Rosji. Minister chyba wie co mówi i myślę ze być może i Putin tez go bierze. -
Krzysztof Kociołek Zgłoś komentarz
I tak ją kocham :) -
Andrzej Marek Cytryniak Zgłoś komentarz
Przyznała się ze brała 10 lat no i wygrywała! Te co nie brały musiały z nią przegrać :(( Mało tego furę kasy zarobiła bo inne były uczciwe. Czy warto być uczciwym? -
Stanislaw Balicki Zgłoś komentarz
wspomagania zdrowego organizmu w celu poprawienia wyników ??? -
zbanowany Zgłoś komentarz
obiedzie. -
akilijan Zgłoś komentarz
narciarek norweskich,Armstrong, teraz Szarapowa.W kazdej dziedzinie sportu jest doping tylko jeden jest akceptowany drugi nieJedyne wyjscie to zaakceptowac to ,ze sportowcy sie szprycuja i po latach pokazywac tego skutki jak ludzie zmieniaja sie w malpy. -
steinworld Zgłoś komentarz
Jest bardzo popularny w Rosji czy bardzo popularny wśród sportowców Rosyjskich? -
nartsoma Zgłoś komentarz
zdziwili takich afer będzie więcej .