Justine Henin i Marat Safin będą przyjęci do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław
Justine Henin i Marat Safin zostaną w lipcu przyjęci do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław. Oficjalna uroczystość odbędzie się podczas turnieju ATP World Tour 250 rozgrywanego na kortach trawiastych w Newport.
33-letnia obecnie Justine Henin w ciągu swojej zawodowej kariery wywalczyła 43 tytuły WTA w singlu, w tym siedem wielkoszlemowych. Belgijka aż czterokrotnie triumfowała na kortach Rolanda Garrosa (2003, 2005, 2006, 2007), dwukrotnie w US Open (2003, 2007) i raz w Australian Open (2004). Nie sięgnęła po tytuł tylko na trawnikach Wimbledonu, na których grała w finale w 2001 i 2006 roku.
- To dla mnie wielki zaszczyt. Od piątego roku życia marzyłam o tym, by być wielką mistrzynią. Wszystko, czego później doświadczyłam, zwycięstwa w Wielkim Szlemie i emocje są teraz ważnymi elementami mojego życia. Być częścią Tenisowej Galerii Sław świadczy o tym, że moje osiągnięcia zostaną zapamiętane na zawsze, dlatego jest to coś wyjątkowego - powiedziała Henin, była liderka rankingu WTA, która aktualnie jest konsultantką ukraińskiej tenisistki Eliny Switoliny.
Urodzony w Moskwie 36-latek był numerem jeden światowego rankingu przez dziewięć tygodni. W głównym cyklu wywalczył 15 tytułów w singlu oraz dwa w deblu. Największymi triumfami Rosjanina były zwycięstwa w US Open 2000 i w Australian Open 2005.
Do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław zostaną również w lipcu pośmiertnie przyjęci tenisiści, którzy odnosili wielkie sukcesy w erze amatorskiej. Francuz Yvon Petra był pierwszym powojennym mistrzem Wimbledonu (1946). Natomiast Brytyjka Margaret Scriven dwukrotnie wygrała wielkoszlemowy turniej rozgrywany w Paryżu (1933, 1934).
Zobacz wideo: E-sport zyskuje popularność. Niedługo Polska będzie jak Azja?Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
Gienka Zgłoś komentarz
Marat moja wielka miłość, brawo, należy mu się! -
Mossad Zgłoś komentarz
He he he Safin.....no to obok niego powinni umiescic jego najlepszego kortowego kolege Santoro. Ich meczyki to byla poezja tenisa......mam nadzieje ze Safin spi dobrze wspominajac Francuza.