Rafael Nadal niejeden raz wysłuchiwał oskarżeń o zażywanie niedozwolonych środków. Za każdym razem jednak były one bezpodstawne, bowiem oficjalnie Hiszpan nigdy nie został przyłapany na stosowaniu dopingu. Grający lewą ręką tenisista zapewniał, że nigdy nie sięgnął po zakazaną substancję, a plotki zaczynają go męczyć.
- Nigdy mnie nawet nie kusiło, aby zrobić coś wbrew prawu - zaznaczył Nadal. - Jestem daleki od zażywania niedozwolonych środków. Nic nie biorę. Przez całą moją karierę ciężko pracowałem, a nawet gdy miałem kłopoty zdrowotne, nigdy nie wziąłem nic zakazanego, co pomogłoby mi szybciej wrócić do rywalizacji.
Wątpliwości opinii publicznej wzbudzały przede wszystkim dłuższe przerwy Hiszpana, który niejeden raz rezygnował ze startów przez kilka miesięcy. Nadal leczył m.in. kolano, wycofując się z Igrzysk Olimpijskich w 2012 roku, oraz nadgarstek, znikając na całe lato.
- Wielokrotnie słyszałem plotki, że rzekomo stosuję doping. Przyznam, że jestem tym już trochę zmęczony. Wierzę w sport i przede wszystkim w wartości, jakie przekazuje. Całą karierę jestem otwarty i nigdy nie ukrywam czegoś, co zrobiłem. Gdy pierwszy raz leczyłem się osoczem wzbogacanym płytkami krwi, czułem się lepiej, jednak druga próba okazała się nieudana i musiałem przerwać grę na siedem miesięcy. Ponadto przy problemach z kolanem dwa razy stosowałem komórki macierzyste i przyniosło to oczekiwane efekty. Nigdy nie zrobiłem, nie robię i nie zamierzam zrobić czegoś złego.
Hiszpan skomentował aferę dopingową z udziałem Marii Szarapowej, która od poniedziałkowego wieczoru jest na ustach całego sportowego świata. Tenisista wierzy Rosjance, jednak uważa, że powinna zostać ukarana.
- Ciężko sobie wyobrazić, że taka sytuacja miała miejsce. Błędy się jednak zdarzają. Maria powinna zostać ukarana. Chcę wierzyć, że jest to tylko jej przeoczenie i tego nie chciała. Jest to oczywiście zaniedbanie i musi ponieść konsekwencje - dodał.
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: 62-latek popisuje się umiejętnościami