WADA ostrzegała Marię Szarapową

PAP/EPA / MIKE NELSON
PAP/EPA / MIKE NELSON

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) przynajmniej pięć razy ostrzegała Marię Szarapową o zmianach w liście zakazanych substancji dopingowych - donoszą brytyjskie media. Rosjanka w poniedziałek ogłosiła, że wykryto u niej zabroniony lek, meldonium.

W tym artykule dowiesz się o:

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej znakomita tenisistka poinformowała, że podczas tegorocznego Australian Open nie przeszła pozytywnie testów antydopingowych. U Szarapowej wykryto stosowanie leku meldonium.

Rosjanka dodała jednak, że przyjmowała go od dziesięciu lat, ponieważ był legalny. Na liście zakazanych substancji znalazł się dopiero od tego roku. Tłumaczyła, że nie była tego świadoma, gdyż nie sprawdziła dokładnie korespondencji informującej jej o zmianach w przepisach.

Okazuje się jednak, że nie do końca tak było. Otóż Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) poinformowała, że pod koniec ubiegłego roku przynajmniej pięć razy ostrzegała Szarapową o tym, że lek meldonium będzie traktowany jako środek dopingujący.

Szef WADA Dick Pound ogłosił, że agencja notorycznie przypominała tenisistom o zmianach. - Wszyscy zawodnicy i zawodniczki byli o tym informowani. Nie wiem, gdzie był wtedy sztab Szarapowej. To była wielka lekkomyślność - powiedział Pound.

Rosjance grożą teraz aż cztery lata zawieszenia. W takim przypadku oznaczać by to mogło koniec jej kariery.

Maria Szarapowa w swojej dotychczasowej karierze wygrała pięć turniejów wielkoszlemowych. 58 razy grała w finałach imprez z cyklu WTA, z których wygrała 35.

Zobacz wideo: Woźniacka krytykuje Szarapową: Trzeba wszystko sprawdzać. Nawet syrop na kaszel może zawierać zakazane substancje

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Komentarze (46)
avatar
Szymon Zaciesz
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Marii. Wezmy sie za Norwezki w biegach narciarskich. Tez syropy pija :-) 
avatar
Sharapov
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
MARIA ;** 
avatar
MarCie
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
And the Oscar goes to ... 
Edwin Waligóra
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A jakoś nic nie alarmuje, że "astmatyczki" norweskie dalej pobierają "doping" i wygrywają, inne padają na mecie a taka "gnida" Johaug stoi i pustym wzrokiem naćpanej wodzi po trybunach czy ją o Czytaj całość
Krzysztof Adamczyk
10.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Marysia przez doping naraziła się niestety swoim rywalkom, bardzo ciężko pracującym na swoją pozycję w tej dyscyplinie i to jest oczywiste. Natomiast niejest to juz tak jasne jeśli chodzi o sam Czytaj całość