Szczęśliwa Radwańska do Kvitovej: Petra, przepraszam za piłki zagrane po siatce!

Newspix / Rafał Oleksiewicz/Pressfocus/Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Newspix / Rafał Oleksiewicz/Pressfocus/Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Agnieszka Radwańska pokonała Petrę Kvitovą 6:2, 7:6 (7-3) i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier Mandatory na kortach twardych w Indian Wells. Polka zadeklarowała, że obejrzy środowy pojedynek Sereny Williams z Simoną Halep.

- W drugim secie przegrywałam już 2:5, ale to była strata tylko jednego przełamania. W końcówce miałam trochę szczęścia, dlatego przepraszam Petra za te piłki zagrane po siatce - skomentowała ze śmiechem wydarzenia z drugiej partii meczu z Czeszką Agnieszka Radwańska.

27-letnia krakowianka pokonała Petrę Kvitovą 6:2, 7:6 (7-3) i po raz trzeci wystąpi w półfinale zawodów w Indian Wells. - Petra to wielka mistrzyni. Mam do niej ogromny szacunek za wszystko, co zrobiła na korcie, jak i poza nim. Pojedynek z nią to prawdziwe wyzwanie, ale zawsze cieszę się na nasze mecze - dodała nasza reprezentantka.

Przeciwniczką Polki w półfinale BNP Paribas Open będzie w piątek Serena Williams lub Simona Halep. - Nie mam nic do stracenia. Jedyne co mogę dziś zrobić, to oglądać pojedynek Sereny z Simoną w wieczornym stroju i przygotowywać się do półfinału - zakończyła Radwańska, która od poniedziałku będzie drugą rakietą świata.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piłkarska afera w Czechach

Komentarze (24)
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Dlaczego Radwańska gra w takich podrzędnych turniejach, zamiast skoncentrować się na Wimbledonie i Roland Garros? 
avatar
Jano2
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wczoraj po meczu Agi z Kvitową przełączyłem na TVN24 i trafiłem akurat na wiadomości sportowe. Przyszedł Pan -nie znam nazwiska i komentował dwa mecze w LM. Myślę sobie, zaraz powie o wygranym Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dopóki Serena nie zakończy kariery, lub nie złapią jej na dopingu (lub nie okaże się, że jest facetem) dopóty Agnieszka Radwańska będzie z nią regularnie przegrywać (jak dotychczas) a szczytem Czytaj całość
avatar
Jano2
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wiecie dlaczego Sirena Łyliams nie chowa drugiej piłeczki w majteczkach?
Bo by jej nie znalazła potem.... 
Dawid Kowalski
17.03.2016
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Od... się od Iśki. Aga rządzi !!!