Przez lata na nawierzchni ziemnej Andy Murray nie odnosił sukcesów. Ale w zeszłym sezonie to się zmieniło. Szkot zdobył dwa pierwsze tytuły na ceglanej mączce (Monachium oraz Madryt) i dotarł do półfinału wielkoszlemowego Rolanda Garrosa.
- Jeśli chodzi o moje występy na mączce, ubiegły rok był dla mnie najlepszy w karierze. Pierwszy raz na kortach ziemnych wygrywałem z najlepszymi tenisistami świata - przypomniał Murray na konferencji prasowej w Monte Carlo.
W Monte-Carlo Rolex Masters Murray wystąpi ósmy raz w karierze, ale pierwszy od 2013 roku. Brytyjczyk miał wiele czasu, by przygotować się do sezonu gry na mączce, który zainauguruje właśnie w Monte Carlo, bowiem z imprezą w Miami pożegnał się już w III rundzie. - Ostatnie tygodnie były dla mnie trudne, ale niemożliwe jest grać na najwyższym poziomie w każdym kolejnym tygodniu - ocenił.
Ostatni mecz na ceglanej mączce Szkot rozegrał 29 listopada, kiedy w finale Pucharu Davisa pokonał Davida Goffina. - Nie miałem długiej przerwy w grze na mączce i dlatego uważam, że jestem w stanie szybko przystosować się do występów na tej nawierzchni - powiedział 28-latek z Dunblane.
- Wierzę, że ten sezon na mączce będzie dla mnie udany - dodał Murray, który zmagania w Monte Carlo rozpocznie we wtorek meczem II rundy z Pierre'em-Huguesem Herbertem.