Samantha Stosur: Powinnam być gotowa na Rolanda Garrosa

Z powodu kontuzji lewego nadgarstka Samantha Stosur nie mogła obronić tytułu w zawodach w Strasburgu. Uraz nie jest jednak na tyle poważny, by uniemożliwić Australijce występ w turnieju na kortach Rolanda Garrosa.

W tym artykule dowiesz się o:

W ćwierćfinale Internationaux de Strasbourg Samantha Stosur miała zmierzyć się z Caroline Garcią, jednak kontuzja lewego nadgarstka zmusiła ją do oddania meczu walkowerem. - Ból dokuczał mi już od kilku dni. W czwartek próbowałam trenować, ale dyskomfort był zbyt duży - wytłumaczyła Australijka. - To była ciężka decyzja, bo rzadko kiedy musiałam wycofać się z turnieju - dodała.

W niedzielę w Paryżu rozpocznie się drugi turniej wielkoszlemowy w tym sezonie. To właśnie na kortach Rolanda Garrosa Stosur aż trzykrotnie meldowała się w półfinale. W 2010 roku była o krok od zdobycia Pucharu Suzanne Lenglen, jednak ostatecznie trafił on do Franceski Schiavone.

- Powinnam być gotowa na Rolanda Garrosa. Potrzebuję tylko odwiedzić lekarza i kilku dni odpoczynku - powiedziała była czwarta rakieta świata, która w I rundzie paryskiego turnieju zmierzy się z Misaki Doi.

ZOBACZ WIDEO Andżelika Kerber przywiozła puchar z Australian Open do Puszczykowa (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)