ITF Puszczykowo: Katarzyna Kawa nie wykorzystała wielkiej szansy

Katarzyna Kawa nie wykorzystała piłek meczowych i przegrała z Walerią Sawinicz 6:4, 2:6, 6:7(4) w półfinale turnieju ITF na kortach twardych w Puszczykowie.

Jako pierwsza awans do finału drugiej edycji zawodów Angie Cup uzyskała rewelacyjnie spisująca się Marie Bouzkova. Rozstawiona z "jedynką" Czeszka straciła w całym turnieju zaledwie 12 gemów. W sobotę reprezentantka naszych południowych sąsiadów rozgromiła Amerykankę Nicole Coopersmith 6:2, 6:2.

Po pewnym zwycięstwie Bouzkovej na kort wyszły Katarzyna Kawa i Waleria Sawinicz. Rosjanka pokonała Polkę w piątkowym finale debla. W sobotę okazała się także lepsza w singlu, choć pomogła jej w tym nasza reprezentantka. Oznaczona "dwójką" Kawa podawała po zwycięstwo w 12. gemie trzeciej partii, lecz nie wykorzystała kilku meczboli. Po dwóch godzinach i 41 minutach to Rosjanka triumfowała 4:6, 6:2, 7:6(4).

Niedzielny finał imprezy w Puszczykowie zaplanowano na godz. 12:00. 17-letnia Bouzkova powalczy o czwarte trofeum w obecnym sezonie i zarazem ósme w karierze. Sawinicz natomiast będzie chciała sięgnąć po drugie singlowe mistrzostwo. Z pierwszego cieszyła się w 2011 roku, kiedy wygrała turniej ITF o puli 100 tys. dolarów w Johannesburgu.

ZOBACZ WIDEO Co myślą kibice przed meczem z Irlandią Północną? Nie brakuje optymistów, ale...

II Międzynarodowe Mistrzostwa Kobiet - Angie Cup, Puszczykowo (Polska)
ITF Women's Circuit, kort twardy, pula nagród 10 tys. dolarów

GRA POJEDYNCZA

finał gry pojedynczej:

niedziela, 12 czerwca

Marie Bouzkova (Czechy, 1) - Waleria Sawinicz (Rosja)

półfinał gry pojedynczej:

sobota, 11 czerwca

Marie Bouzkova (Czechy, 1) - Nicole Coopersmith (USA, 5) 6:2, 6:2
Waleria Sawinicz (Rosja) - Katarzyna Kawa (Polska, 2) 4:6, 6:2, 7:6(4)

Komentarze (2)
avatar
Wracający Juan
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli tak jak myślałem, turniej i tak na mały plus, bo pierwsze zwycięstwo od lutego. 
avatar
Kike
11.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To byłoby cenne zwycięstwo. Ta Savinykh była przed laty w setce. teraz chce wrócić