Pule nagród w turniejach rosną w zawrotnym tempie, jednak duża część młodych amerykańskich tenisistów wciąż decyduje się zastopować swoją karierę na poziomie międzynarodowym na rzecz nauki w college'u. Zamiast czasem żmudnego przesuwania się w rankingach, wolą korzystać z systemu stypendialnego, który co miesiąc zapewnia im środki na życie, jednocześnie tworząc sobie alternatywę, gdyby jednak w sporcie się nie udało.
Na taki krok nie zdecydowała się jednak Samantha Crawford, choć już jako 17-latka mogła przebierać w ofertach od uczelni w całym kraju. Stało się tak za sprawą jej występu w US Open 2012. W swoim debiucie w seniorskim turnieju wielkoszlemowym niespodziewanie przeszła przez eliminacje, a tydzień później otrzymała z rąk dyrektor turnieju szklaną piłkę - trofeum dla najlepszej juniorki. Tam też wystartowała dzięki dzikiej karcie, a po drodze pokonała m.in. Belindę Bencić, Julię Putincewą, Anett Kontaveit oraz... Zuzannę Maciejewską.
Rozwój kariery zahamowała jednak operacja kolana, której musiała się poddać w 2013 roku. Mieszkanki Florydy nie zraził jednak powrót do często bardzo loteryjnej walki w eliminacjach turniejów ITF. Krok po kroku pięła się w górę rankingu, ale wciąż brakowało momentu zwrotnego, dlatego zdecydowała się na zmianę trenera. Został nim Michael Joyce, były szkoleniowiec Marii Szarapowej.
Przełamanie nadeszło prędko. Najpierw pierwszy seniorski tytuł, później świetny występ w Brisbane, gdzie przypomniała się kibicom. Już jej zwycięstwo z Cwetaną Pironkową w I rundzie eliminacji było zaskoczeniem, a Crawford zatrzymała się dopiero w półfinale z Wiktorią Azarenką.
Wydawało się, że wejście do pierwszej "100" rankingu jest kwestią kilku turniejów, ale Amerykankę znów opuściło szczęście. W kwalifikacyjnym pojedynku w Charleston z Patty Schnyder 21-latka z Florydy upadła na tyle niefortunnie, że złamała jedną z kości w prawej ręce. Crawford udało się nie tylko dokończyć mecz, ale i wygrać, jednak na rekonwalescencję musiała poświęcić kilka tygodni, które chyba jej nie znudziły.
- Tenis stanowi dużą część mojego życia i jest dla mnie bardzo ważny, ale czasem dobrze jest od niego na chwilę uciec. Miło jest zapomnieć o całym stresie i zrelaksować się przy książce czy telewizji - przyznała Crawford, która na swoim Twitterze nazywa siebie samą "ekspertką od drzemek".
Poniedziałkowe starcie z Paulą Kanią będzie dla Amerykanki dopiero trzecim oficjalnym spotkaniem na korcie trawiastym. Ta nawierzchnia powinna jej sprzyjać, biorąc pod uwagę świetne warunki fizyczne (1,88 m wzrostu) i preferowany ofensywny styl gry. Na korzyść reprezentantki Górnika Bytom przemawiają wygrane w dobrym stylu i bez zbędnych męczarni trzy mecze eliminacyjne oraz doświadczenie zdobyte przed dwoma laty, kiedy Polka walczyła na korcie centralnym All England Clubu z Na Li.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,856 mln funtów
poniedziałek, 27 czerwca
I runda:
kort 11, drugi mecz od godz. 12:30 czasu polskiego
Paula Kania (Polska, Q) | bilans: 0-0 | Samantha Crawford (USA) |
---|---|---|
209 | ranking | 106 |
23 | wiek | 18 |
168/58 | wzrost (cm)/waga (kg) | 188/77 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Sosnowiec | miejsce zamieszkania | Tamarac |
Rafał Chrzanowski | trener | Michael Joyce |
sezon 2016 | ||
9-13 (0-1) | bilans roku (główny cykl) | 18-11 (3-6) |
I runda Wimbledonu | najlepszy wynik | półfinał w Brisbane |
1-0 | tie breaki | 2-1 |
3 | asy | 10 |
51 820 | zarobki ($) | 152 242 |
kariera | ||
2008 | początek | 2012 |
128 (2015) | najwyżej w rankingu | 104 (2016) |
197-165 | bilans zawodowy | 134-107 |
0/0 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
491 887 | zarobki ($) | 342 501 |
ZOBACZ WIDEO Olimpijska próba przed polskimi żeglarzami (źródło TVP)
{"id":"","title":""}