W czasie gry tenisiści często dają upust swoim emocjom. I o ile w rozgrywkach regularnego cyklu zwykły rzut rakietą o kort nie jest karany, o tyle w Wimbledonie nawet za tak błahy występek zawodnik musi sięgnąć do kieszeni.
Przekonały się o tym Serena Williams i Heather Watson. Amerykanka rzuciła rakietą podczas piątkowego meczu II rundy z Christiną McHale i będzie musiała zapłacić 10 tys. dolarów kary. Z kolei Brytyjka, która w ataku złości zdewastowała wimbledońską trawę, musi uiścić 12 tys. dolarów do turniejowej kasy.
Biedniejszy o 10 tys. dolarów Wimbledon opuści także Viktor Troicki. Serb po zakończeniu meczu z Albertem Ramosem wygłosił ostry monolog w kierunku sędziego głównego, Damiano Torellego, który zdaniem Troickiego popełnił rażący błąd w ocenie jednej z piłek.
- Jesteś najgorszym sędzia na świecie. Co ty wyrabiasz? Widziałeś w ogóle piłkę? Jesteś fatalny. Wiesz, co zrobiłeś? Czy ty wiesz, co zrobiłeś? Jesteś okropny - krzyczał belgradczyk, który domagał się ukarania sędziego. A skończyło się na tym, że sam otrzymał grzywnę.
Wimbledońskim arbitrom nie przypadło do gustu także zachowanie Nicka Kyrgiosa. Australijczyk będzie musiał zapłacić karę w wysokości 6,5 tys. dolarów za niesportowe zachowania podczas meczów z Radkiem Stepankiem i Dustinem Brownem.
ZOBACZ WIDEO Sklep z pamiątkami w Rio jest. Czy zdążą z metrem? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}