Kto by się spodziewał, że gdyby Słowaczka wykorzystała meczbola w marcowym pojedynku w Indian Wells, to jej tegoroczny bilans z najlepszą polską tenisistką wynosiłby perfekcyjne 3-0. W słonecznej Kalifornii krakowianka odwróciła jednak losy spotkania i wygrała trzysetową batalię. Później nie dała rady tego dokonać w Madrycie oraz Eastbourne. Ten ostatni turniej mógł zaniepokoić, ponieważ był to ostatni sprawdzian przed Wimbledonem.
O tym, że filigranowa tenisistka z Bratysławy chce powrócić do walki o wyższe cele, pisaliśmy już przed rozpoczęciem sezonu. Skończyły się zabawy na portalach społecznościowych, w zamian trener Matej Liptak wprowadził odpowiednią dyscyplinę. Choć w Australian Open nie udało się nawiązać do finału z 2014 (porażka w I rundzie z Kristiną Mladenović), Dominika Cibulkova dzięki ciężkiej pracy rozpoczęła marsz w górę rankingu. Sezon 2016 rozpoczęła jako 38. rakieta świata, teraz jest klasyfikowana o 20 pozycji wyżej.
Agnieszka Radwańska i Dominika Cibulkova w Wimbledonie 2016 (ujęcie statystyczne):
Agnieszka Radwańska | Dominika Cibulkova | |
---|---|---|
4 godz. 42 min | czas na korcie | 4 godz. 28 min |
7 (6-1) | rozegrane sety | 6 (6-0) |
65 (43-22) | rozegrane gemy | 57 (37-20) |
422 (239-183) | rozegrane punkty | 383 (215-168) |
0-0 | tie breaki | 0-0 |
8 | asy | 0 |
5 | podwójne błędy | 9 |
61 | kończące uderzenia | 51 |
37 | niewymuszone błędy | 39 |
6/11 (55 proc.) | obronione break pointy | 6/11 (55 proc.) |
15/32 (47 proc.) | wykorzystane break pointy | 12/28 (43 proc.) |
Ranking to nie wszystko. Dominika odzyskała wewnętrzną radość z gry w tenisa. Teraz wychodzi na kort z wielkim uśmiechem na twarzy, co dziwić nie powinno, jeśli weźmie się pod uwagę jej osiągnięcia. Owszem, I runda Australian Open i III runda Rolanda Garrosa nie powalają, ale występy w turniejach WTA muszą robić wrażenie. Finały w Acapulco oraz Madrycie, triumfy w Katowicach oraz Eastbourne. I tylko te dwie bardzo pechowe porażki w Indian Wells (z Agnieszką Radwańską) oraz Miami (z Garbine Muguruzą) sprawiają, że Słowaczka nie jest wyżej w klasyfikacji tenisistek sezonu, na bazie której wyłanianie są uczestniczki Mistrzostw WTA.
Aktualna siódma pozycja w rankingu najlepszych zawodniczek 2016 roku jest oczywiście bardzo dobrym rezultatem (do piątej Agnieszki Radwańskiej strata wynosi 399 punktów), ale dla Cibulkovej celem na obecny sezon jest powrót do Top 10 tej właściwej klasyfikacji WTA. Ogromny krok ku temu można wykonać na trawnikach Wimbledonu, na których w zeszłym roku już w I rundzie odprawiła ją starsza rodaczka, Daniela Hantuchova. Tym razem 27-latka z Bratysławy doskonale weszła w turniej, kontynuując zwycięską passę z Eastbourne, gdzie sięgnęła po szóste trofeum w głównym cyklu.
Po odprawieniu kolejno Chorwatki Mirjany Lucić-Baroni, Australijki Darii Gawriłowej i Kanadyjki Eugenie Bouchard oznaczona "19" zawodniczka po raz drugi w karierze zameldowała się w drugim tygodniu Wimbledonu. W 2011 roku dotarła tutaj do ćwierćfinału, w którym przegrała dotkliwie z Marią Szarapową 1:6, 1:6. W IV rundzie pokonała wówczas liderkę światowego rankingu, Karolinę Woźniacką. Tym razem zmierzy się z rakietą numer trzy klasyfikacji WTA, Agnieszką Radwańską, która również marzy o wielkoszlemowych sukcesach.
Powiedziały przed meczem:
Agnieszka Radwańska: - Dominika gra obecnie bardzo dobry tenis i świetnie czuje się na trawie. Muszę zagrać agresywnie i narzucić jej swój styl. Trzeba pokazać solidny tenis, aby ją pokonać. I to przez dwa lub trzy sety, bowiem nic w tym meczu nie będzie za darmo.
Dominika Cibulkova: - Zagram z Agnieszką po raz czwarty w tym roku. Każdy mecz był bardzo trudny. Ona jest najlepiej grającą w defensywie zawodniczką świata. Sprawia, że musisz uderzyć piłkę o ten jeden raz więcej, dlatego muszę być cierpliwa.
W poniedziałek, na korcie zwanym cmentarzyskiem mistrzów, szykuje się kolejna polsko-słowacka batalia.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu kobiet 10,856 mln funtów
poniedziałek, 4 lipca
IV runda:
kort 3, od godz. 12:30 czasu polskiego
Agnieszka Radwańska (Polska, 3) | bilans: 6-5 | Dominika Cibulkova (Słowacja, 19) |
---|---|---|
3 | ranking | 18 |
27 | wiek | 27 |
173/56 | wzrost (cm)/waga (kg) | 161/55 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Kraków | miejsce zamieszkania | Bratysława |
Tomasz Wiktorowski | trener | Matej Liptak |
sezon 2016 | ||
29-9 (29-9) | bilans roku (główny cykl) | 32-11 (32-11) |
tytuł w Shenzhen | najlepszy wynik | tytuł w Eastbourne |
3-4 | tie breaki | 4-3 |
111 | asy | 40 |
1 385 201 | zarobki ($) | 963 829 |
kariera | ||
2005 | początek | 2004 |
2 (2012) | najwyżej w rankingu | 10 (2014) |
531-228 | bilans zawodowy | 371-239 |
18/7 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 6/9 |
23 162 914 | zarobki ($) | 7 898 320 |
Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Dominiką Cibulkovą (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2008 | Ad-Dauha | ćwierćfinał | Radwańska | 6:4, 6:7(1), 6:4 |
2008 | US Open | III runda | Radwańska | 6:0, 6:3 |
2013 | Sydney | finał | Radwańska | 6:0, 6:0 |
2013 | Stanford | finał | Cibulková | 3:6, 6:4, 6:4 |
2013 | Tokio | III runda | Radwańska | 6:3, 6:4 |
2014 | Australian Open | półfinał | Cibulková | 6:1, 6:2 |
2014 | Miami | ćwierćfinał | Cibulková | 3:6, 7:6(5), 6:3 |
2015 | Tokio | półfinał | Radwańska | 6:4, 6:1 |
2016 | Indian Wells | II runda | Radwańska | 6:3, 3:6, 7:5 |
2016 | Madryt | I runda | Cibulkova | 6:4, 6:7(3), 6:3 |
2016 | Eastbourne | ćwierćfinał | Cibulkova | 4:6, 7:6(2), 6:3 |
Agnieszka Radwańska: Z Dominiką Cibulkovą nic nie będzie za darmo
{"id":"","title":""}
Agnieszka z kolei no kuna nie może Czytaj całość