Wimbledon 2016 jest nadzwyczajny pod każdym względem. Święta londyńska trawa stała się krainą dreszczowców, jakiej jeszcze nigdy nie było. Mecz Agnieszki Radwańskiej z Dominiką Cibulkovą (6:3, 5:7, 9:7 dla Słowaczki) był 11. w tegorocznym turnieju w All England Club zakończonym wynikiem 8:6 lub wyższym w III secie i jest to rekord, a przecież to dopiero etap IV rundy. Nigdy wcześniej coś takiego nie miało miejsca od chwili, gdy został wprowadzony tie break. Dawniej grano do dwóch gemów przewagi w każdym secie. Od 1979 roku ta reguła obowiązuje tylko w III partii, a w dwóch pierwszych zarządzana jest dogrywka do siedmiu zwycięskich punktów, lub do dwóch przewagi, gdy na tablicy pojawi się wynik 6-6.
Do tej pory rekordowy był Wimbledon 1984, w którym było 10 takich dreszczowców, z czego dwa z udziałem Steffi Graf, siedmiokrotnej mistrzyni imprezy. W takich okolicznościach Niemka wyeliminowała wtedy Amerykankę Susan Mascarin (6:4, 5:7, 10:8) oraz przegrała w IV rundzie z Brytyjką Jo Durie (6:3, 3:6, 7:9). Rekordowy w XXI wieku był do tej pory turniej z 2011 roku z ośmioma takimi spektaklami.
Agnieszka Radwańska do pobicia rekordu przyczyniła się dwoma meczami. W II rundzie zniwelowała trzy piłki meczowe i wygrała 6:2, 4:6, 9:7 z Chorwatką Aną Konjuh. Sloane Stephens odniosła zwycięstwo, po odparciu jednego meczbola, nad reprezentantką Luksemburga Mandy Minellą 3:6, 7:6(6), 8:6. W III rundzie Amerykanka nie wykorzystała prowadzenia 5:2 w III secie i przegrała 7:6(1), 2:6, 6:8 z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową.
ZOBACZ WIDEO "Niemcy wygrają Euro", czyli przegląd prasy z Berlina
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP
Annika Beck obroniła trzy piłki meczowe i pokonała 3:6, 6:0, 12:10 Heather Watson. Jeszcze większego wyczynu dokonała Lucie Safarova, półfinalistka Wimbledonu 2014, która meczbole odparła w dwóch meczach: trzy z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands, ale nie pojawił się w nim wynik 6:6 w III secie (6:7, 7:6, 7:5), oraz jednego ze Słowaczką Janą Cepelovą (4:6, 6:1, 12:10).
Do rekordu dwukrotnie, podobnie jak Radwańska i Stephens, przyczyniła się Marina Eraković. Nowozelandka pokonała 4:6, 6:3, 10:8 Irinę Falconi (po obronie jednego meczbola) oraz wygrała 4:6, 7:6(1), 8:6 z Jeleną Janković.
To jednak nie był koniec, bo tego samego dnia co Radwańska i Cibulkova, zażarty bój w III secie stoczyły dwie Rosjanki. Jelena Wiesnina pokonała 5:7, 6:1, 9:7 Jekaterinę Makarową i w ćwierćfinale będzie rywalką Cibulkovej. Po raz pierwszy od 16 lat w tym samym Wimbledonie w IV rundzie singla kobiet odbyły się dwa mecze zakończone wynikiem 8:6 i wyższym w III secie. W 1997 roku Chorwatka Iva Majoli zwyciężyła 6:7, 6:1, 9:7 Rumunkę Irinę Spirleę, a w wewnątrz francuskiej bitwie Nathalie Tauziat wygrała 4:6, 7:5, 12:10 z Sandrine Testud.
Mecze zakończone wynikiem 8:6 i wyższym w III secie w Wimbledonie 2016:
Mecz | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|
Heather Watson - Annika Beck | I runda | Beck | 3:6, 6:0, 12:10 |
Lucie Safarova - Jana Cepelova | III runda | Safarova | 4:6, 6:1, 12:10 |
Irina Falconi - Marina Eraković | I runda | Eraković | 4:6, 6:3, 10:8 |
Venus Williams - Daria Kasatkina | III runda | Williams | 7:5, 4:6, 10:8 |
Agnieszka Radwańska - Ana Konjuh | II runda | Radwańska | 6:2, 4:6, 9:7 |
Agnieszka Radwańska - Dominika Cibulkova | IV runda | Cibulkova | 6:3, 5:7, 9:7 |
Jekaterina Makarowa - Jelena Wiesnina | IV runda | Wiesnina | 5:7, 6:1, 9:7 |
Karolina Pliskova - Yanina Wickmayer | I runda | Pliskova | 6:2, 0:6, 8:6 |
Lara Arruabarrena - Olga Goworcowa | I runda | Arruabarrena | 6:2, 1:6, 8:6 |
Sloane Stephens - Mandy Minella | II runda | Stephens | 3:6, 7:6(6), 8:6 |
Jelena Janković - Marina Eraković | II runda | Eraković | 4:6, 7:6(1), 8:6 |
Sloane Stephens - Swietłana Kuzniecowa | III runda | Kuzniecowa | 6:7(1), 6:2, 8:6 |