ATP Newport: Michał Przysiężny nie poradził sobie z serwisowymi bombami Sama Grotha

Michał Przysiężny odpadł w I rundzie rozgrywanego na trawie turnieju rangi ATP World Tour 250 w Newport. We wtorek Polak przegrał z Samem Grothem 6:7(2), 4:6.

Aby dostać się do głównej drabinki zawodów w Newport, ostatniego w sezonie turnieju na trawie, Michał Przysiężny musiał przejść dwustopniowe eliminacje. W I rundzie głównej drabinki Polak trafił na znakomicie czującego się na trawie, rekordzistę świata w szybkości serwisu (263 km/h w koreańskim Busan) Sama Grotha.

Wtorkowy mecz rozpoczął się po myśli Przysiężnego, który w trzecim gemie wywalczył przełamanie, przy break poincie posyłając świetne minięcie z bekhendu. Głogowianin objął prowadzenie, lecz musiał uważać, bo Groth robił wszystko, by odrobić stratę. I o ile ósmym gemie Polak obronił się przed przełamaniem, o tyle w dziesiątym, w którym serwował, aby zakończyć premierową partię, oddał podanie.

O losach premierowej odsłonie musiał rozstrzygać tie break. W nim na placu gry dominował Groth, a Przysiężny nie ukrywał swojej irytacji. Po zakończeniu jednej z akcji Polak cisnął o kort rakietą i ręcznikiem oraz wdał się w polemikę z sędzią, ale na nic to się zdało. Australijczyk wygrał dodatkową rozgrywkę 7-2.

Przysiężny, który rozgrywał pierwszy mecz w głównym cyklu od 21 miesięcy, był poddenerwowany, co przełożyło się na słabszy poziom jego gry w drugim secie. Tenisista z Głogowa już w trzecim gemie oddał podanie, popełniając podwójny błąd serwisowy, a po chwili mógł przegrywać już z podwójnym przełamaniem, lecz obronił się przez kolejnym breakiem.

ZOBACZ WIDEO Czesław Lang: TdP to idealny sprawdzian przed Rio (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Mimo słabszej postawy, Przysiężny miał szansę, by wrócić do gry. W ósmym gemie wywalczył dwie szanse na przełamanie, lecz Groth obronił się znakomitym serwisami i spokojnie doprowadził mecz do szczęśliwego dla siebie końca, w ostatnim punkcie serwując 23. w spotkaniu asa.

W ciągu 90 minut gry Przysiężny posłał dwa asy, popełnił sześć podwójnych błędów serwisowych, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał jednego z trzech break pointów i łącznie zdobył 69 punktów, o 11 mniej od rywala.

Za przejście kwalifikacji i występ w głównej drabince w Newport Przysiężny zainkasuje 12 punktów do rankingu ATP i 7540 dolarów premii finansowej. Groth natomiast w II rundzie zagra z rozstawionym z numerem szóstym Adrianem Mannarino.

Hall of Fame Tennis Championhips, Newport (USA)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 515 tys. dolarów
wtorek, 12 lipca

I runda gry pojedynczej:

Sam Groth (Australia) - Michał Przysiężny (Polska, Q) 7:6(2), 6:4

Komentarze (3)
avatar
szangala
13.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to juz sie robi chore ,granie jakie takie wazne tylko serwisy -to juz antytenis -musza cos zmienic--- pilki , wysokosc siatki itp czasem to juz zenujace spektakle 
avatar
Kike
12.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mógł to wygrać ale serwis nie trzymał tak jak wcześniej..
Ale i tak brawo. Pierwszy Polak w głównym cyklu od stycznia. 
avatar
Wracający Juan
12.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ehh szkoda