W USA Michał Przysiężny odpadł w eliminacjach challengera na kortach twardych w Winnetce, a następnie przegrał w I rundzie głównej drabinki turnieju ATP World Tour 250 na trawnikach w Newport, gdzie jego pogromcą okazał się potężnie serwujący Australijczyk Sam Groth.
32-letni głogowianin zdecydował się na powrót do Europy. W Recanati znalazło się dla niego miejsce w głównej drabince, a pierwszym rywalem Polaka na włoskim hardzie będzie Luca Vanni. Tenisista gospodarzy został w zawodach rozstawiony z szóstym numerem.
Przysiężny trafił do pierwszej ćwiartki, którą otwiera oznaczony "jedynką" Rosjanin Jewgienij Donskoj. Na samym dole drabinki znalazł się z kolei grający z "dwójką" Ukrainiec Ilja Marczenko.
ZOBACZ WIDEO Miał iść w ślady Małysza, dziś jedzie w Tour de Pologne (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Przysiężny faworytem.