W ubiegłym roku w Waszyngtonie Sloane Stephens (WTA 23) zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu. Tym razem Amerykanka odpadła już w I rundzie. Urwała zaledwie trzy gemy Japonce Risie Ozaki (WTA 136). Dla 23-latki z Coral Springs to czwarty w sezonie turniej, w którym nie wygrała meczu (po Australian Open, Indian Wells i Miami). Od stycznia do kwietnia wywalczyła trzy tytuły (Auckland, Acapulco, Charleston). - Grałam dzisiaj naprawdę źle. Nic dodać, nic ująć. To był jeden z tych dni, gdy nic nie układało się dobrze - przyznała samokrytycznie półfinalistka Australian Open 2013.
Stephens prowadziła 2:0, ale przegrała 12 z 13 kolejnych gemów. W trwającym 56 minut spotkaniu Amerykanka zaserwowała cztery asy, ale pięć razy oddała własne podanie. Dla Ozaki to trzeci w tym roku wygrany mecz w głównym cyklu. Wcześniej I rundę przeszła w Kuala Lumpur i Den Bosch. Kolejną rywalką Japonki będzie Naomi Broady (WTA 84), która posłała 13 asów i pokonała 6:3, 6:4 reprezentantkę gospodarzy Irinę Falconi (WTA 70).
Camila Giorgi (WTA 77) wygrała 7:5, 6:4 z Eugenie Bouchard (WTA 41). W I partii Kanadyjka z 1:4 wyrównała na 4:4, a w II z 2:5 zbliżyła się na 4:5, ale nie udało się jej urwać rywalce seta. Włoszka popełniła sześć podwójnych błędów, a w odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziło jej zaledwie 39 proc. trafienia pierwszym podaniem (zdobyła przy nim 20 z 25 punktów). Było to trzecie spotkanie tych tenisistek. Trzy lata temu w Strasburgu i w styczniu tego roku w Hobart Bouchard oddała Giorgi łącznie osiem gemów.
Monica Puig (WTA 33) pokonała 6:2, 4:6, 6:3 Oceane Dodin (WTA 124). W trwającym dwie godziny i dwie minuty spotkaniu Francuzka popełniła 11 podwójnych błędów. Portorykanka zdobyła 33 z 45 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wykorzystała pięć z 11 break pointów. Dwukrotna ćwierćfinalistka Wimbledonu Tamira Paszek (WTA 108) wygrała 6:3, 6:4 z Lauren Albanese (WTA 277). Austriaczka zamieniła na przełamanie pięć z ośmiu okazji.
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: sukces na MŚ dałby mi spokojną głowę przed Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Finalistka Wimbledonu 2013 Sabina Lisicka (WTA 81) zwyciężyła 6:3, 7:5 Kristinę Kucovą (WTA 121). Niemka zaserwowała pięć asów, a Słowaczka popełniła 12 podwójnych błędów. Christina McHale (WTA 63) pokonała 6:3, 6:4 Monikę Niculescu (WTA 61). W II secie Amerykanka od 2:4 zdobyła cztery gemy.
Dwa mecze, Kristina Mladenović - Samantha Crawford i Lauren Davis - Shelby Rogers, nie zostały dokończone z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.
Citi Open, Waszyngton (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 19 lipca
I runda gry pojedynczej:
Monica Puig (Portoryko, 3) - Oceane Dodin (Francja) 6:2, 4:6, 6:3
Risa Ozaki (Japonia) - Sloane Stephens (USA, 2) 6:2, 6:1
Camila Giorgi (Włochy) - Eugenie Bouchard (Kanada, 5) 7:5, 6:4
Christina McHale (USA) - Monica Niculescu (Rumunia, 8) 6:3, 6:4
Naomi Broady (Wielka Brytania) - Irina Falconi (USA) 6:3, 6:4
Sabina Lisicka (Niemcy) - Kristina Kucova (Słowacja) 6:3, 7:5
Tamira Paszek (Austria) - Lauren Albanese (USA, Q) 6:3, 6:4
Samantha Crawford (USA, WC) - Kristina Mladenović (Francja, 4) 2:6, 3:1 *do dokończenia
Lauren Davis (USA) - Shelby Rogers (USA) 4:4 *do dokończenia
Czy Risa Ozaki awansuje do ćwierćfinału turnieju WTA w Waszyngtonie? 
