WTA Bastad: Rosolska i Mitu pokonały drugą parę turnieju i awansowały do półfinału

Alicja Rosolska i Andreea Mitu pokonały rozstawione z numerem drugim Kiki Bertens i Johannę Larsson 6:3, 2:6, 10-8 i awansowały do półfinału gry podwójnej w szwedzkim Bastad.

To w parze z Andreeą Mitu Alicja Rosolska przerwała w ubiegłym tygodniu serię dziesięciu porażek z rzędu w zmaganiach gry podwójnej. Współpraca Rumunki i Polki układa się coraz lepiej, o czym świadczy kolejny świetny rezultat - po awansie do ćwierćfinału w Bukareszcie, w piątek zameldowały się w półfinale w Bastad.

Rosolska i Mitu nie miały w piątek łatwego zadania, bowiem po przeciwnej stronie siatki stanęły rozstawione z numerem drugim Kiki Bertens i Johanna Larsson. O losach pierwszego seta zadecydowało tylko jedno przełamanie, które Polka i Rumunka uzyskały w szóstym gemie. W trakcie trwania tej odsłony Bertens i Larsson miały w sumie cztery okazje, aby odebrać podanie Rosolskiej i Mitu, ale ani jednej z nich nie wykorzystały. W drugiej partii obie pary szły łeb w łeb do stanu 2:2. Od tego momentu para rozstawiona z numerem drugim wygrała cztery gemy z rzędu i doprowadziła do super tie breaka.

Od stanu 5-5 w dodatkowej rozgrywce Rosolska i Mitu niemal cały czas miały przewagę, jednak była ona niewielka. Najpierw objęły prowadzenie 6-5, a nieco później 8-6 i 9-7. Po godzinie i ośmiu minutach para z polskim akcentem awansowała do półfinału szwedzkich zmagań.

O wielki finał deblowych zmagań w Bastad Rosolska i Mitu powalczą z Karoliną Stuchlą i Lenką Kuncikovą, półfinalistkami ubiegłotygodniowej imprezy w Bukareszcie.

Ericsson Open, Bastad (Szwecja)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
piątek, 22 czerwca

ćwierćfinał gry podwójnej:

Alicja Rosolska (Polska) / Andreea Mitu (Rumunia) - Kiki Bertens (Holandia, 2) / Johanna Larsson (Szwecja, 2) 6:3, 2:6, 10-8

ZOBACZ WIDEO Rozbudzone nadzieje paraolimpijczyków przed igrzyskami w Rio (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
steffen
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, troszkę się z pomocą Mitu Alicja odbiła od dna, oby tak dalej :)