Wim Fissette nie jest już trenerem Wiktorii Azarenki. Belg spragniony nowych wyzwań

Wiktoria Azarenka i Wim Fissette zakończyli współpracę. Decyzja ta z pewnością nie dziwi, bowiem Belg musiałby czekać przynajmniej osiem miesięcy, aby znów powrócić do swojej pracy.

W tym artykule dowiesz się o:

Współpraca Wiktorii Azarenki z Wimem Fissette trwała 18 miesięcy. Tuż po tym, jak Białorusinka poinformowała o ciąży i dłuższym rozbracie z tenisem, Belg postanowił odejść. Gdyby zdecydował inaczej, musiałby czekać przynajmniej osiem miesięcy, aby znów wrócić do swojej pracy.

Fissette nie powinien mieć problemów ze znalezieniem kolejnej podopiecznej, bowiem może się pochwalić znakomitym CV. W przeszłości trenował m.in. Kim Clijsters, która pod jego okiem zdobyła dwa tytuły w Nowym Jorku czy Sabinę Lisicką. Niemka awansowała wówczas do jedynego w swojej karierze finału wielkoszlemowego na kortach Wimbledonu. Wspierał również Simonę Halep.

ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: Stres? Liczę, że w Rio nie będzie takich dziwnych akcji (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (29)
avatar
steffen
30.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pomysł z "mentorką" nie wypalił, może wypaliłby pomysł z nowym trenerem i akurat jest fajny kandydat.
Ale kto tam wie co u Agi w głowie siedzi i przede wszystkim jak długo chce jeszcze grać.
Czytaj całość
avatar
stanzuk
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Teraz zmiana sztabu nie wchodzi już w rachubę. W 2013- tym pojawiły się pogłoski , że Radwańska przymierza się do nowego sztabu, i wtedy Celt nagle zaczął smalić do niej cholewki. No i tak zost Czytaj całość
avatar
Marlowe
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Foo Foo nadal z Azarenką?-:) 
avatar
Eleonor_
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ojojoj...
Wim Fissette jest wolny i do wzięcia, czy nasza Agnieszka Radwańska o tym wie ?
Może wyśle swoje CV hmmm oby wpadła na ten fantastyczny pomysł...:)