Ostatnie wyniki 37-letniego Ivo Karlovicia robią wrażenie, bowiem doświadczony tenisista w czterech turniejach zaliczył trzy finały. Najpierw sięgnął po tytuł na trawnikach w Newport, później był w finale imprezy na kortach twardych w Waszyngtonie. W sobotę powalczy o triumf w meksykańskim Los Cabos, dokąd władze ATP przeniosły turniej rozgrywany wcześniej w Bogocie.
W piątek Karlović nie męczył się, ponieważ jego przeciwnik, Dusan Lajović, skreczował po zaledwie trzech kwadransach. W pierwszej partii pochodzący z Zagrzebia tenisista przełamał dwukrotnie. Pod koniec trzeciego gema drugiego seta Serb uznał, że nie jest już w stanie kontynuować pojedynku z powodu nasilającego się bólu w nadgarstku oraz łokciu.
- Zacząłem bardzo agresywnie, często ruszałem do siatki, a on nie trafiał minięciami. Jestem szczęśliwy z awansu do finału, ale ponieważ znam Dusana doskonale, to z pewnością nie życzyłbym mu takiego zakończenia meczu - powiedział oznaczony trzecim numerem w Los Cabos Karlović, który prowadził 6:2, 1:1, zanim Lajović skreczował.
W sobotę Chorwat powalczy o ósme mistrzostwo w głównym cyklu. Na jego drodze stanie najwyżej rozstawiony w meksykańskiej imprezie Feliciano Lopez, który w lipcu cieszył się w szwajcarskim Gstaad ze swojego piątego trofeum rangi ATP World Tour. W piątek 34-latek z Madrytu wziął rewanż za porażkę doznaną w 2004 roku w Walencji i pokonał po godzinie i 45 minutach swojego rodaka Pablo Carreno 2:6, 6:3, 6:3.
ZOBACZ WIDEO Smutny Radosław Kawęcki: Może to przez jedzenie? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Lopez i Karlović mają stare porachunki do wyrównania. W ośmiu dotychczasowych starciach pięciokrotnie lepszy był tenisista z Zagrzebia, a Hiszpan czeka na zwycięstwo nad Chorwatem od ponad 11 lat. Ostatni raz pokonał go bowiem w II rundzie zawodów rozgrywanych w marcu 2005 roku na kortach twardych w Indian Wells.
Abierto Mexicano Los Cabos, Los Cabos (Meksyk)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 721 tys. dolarów
piątek, 12 sierpnia
półfinał gry pojedynczej:
Feliciano Lopez (Hiszpania, 1) - Pablo Carreno (Hiszpania, WC) 2:6, 6:3, 6:3
Ivo Karlović (Chorwacja, 3) - Dusan Lajović (Serbia) 6:2, 1:1 i krecz