Pierwszy wspólny turniej i od razu premierowe wielkoszlemowe mistrzostwo. Laura Siegemund i Mate Pavić bez straty seta wygrali US Open 2016, czym zapisali się w historii nowojorskich zawodów. - To rzeczywiście niesamowita historia. Teraz znam go trochę lepiej niż na początku - przyznała podczas ceremonii dekoracji tenisistka naszych zachodnich sąsiadów.
Tytuł dało im zwycięstwo nad rozstawionym z "siódemką" duetem Coco Vandeweghe i Rajeevem Ramem. W partii otwarcia serwis jako jedyny stracił w dziewiątym gemie Amerykanin, a po zmianie stron Chorwat załatwił sprawę przy czwartej piłce setowej.
Drugą odsłonę Siegemund i Pavić otworzyli znakomicie, odbierając podanie Ramowi. Po chwili jednak przyszła odpowiedź ze strony reprezentantów USA i gra znów się wyrównała. Decydujące przełamanie nastąpiło w siódmym gemie. Po niespełna pięciu kwadransach z triumfu cieszyła się niemiecko-chorwacka para.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w mikście 500 tys. dolarów
piątek, 9 września
finał gry mieszanej:
Laura Siegemund (Niemcy) / Mate Pavić (Chorwacja) - Coco Vandeweghe (USA, 7) / Rajeev Ram (USA, 7) 6:4, 6:4
ZOBACZ WIDEO: Fajdek rezygnuje z trenera. Cybulski: życzę Pawłowi wszystkiego dobrego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}